Info

FAQ oraz Opis odwyku od porno krok po kroku dla początkujących znajduje się tu: http://nadopaminie.blogspot.com/2014/05/100-post-odwyk-krok-po-kroku-dla.html

poniedziałek, 4 maja 2015

List Tomasza i pytanie: Jak sobie radzić z pragnieniem i to bardzo silnym fapowania?

Witaj Danielu, od tygodnia jestem na odwyku od Porno, głównie dzięki Twojej stronie i tego że sam w tym zauważyłem problem. Nie wiem czy potraktujesz tego maila jako przykład dla innych czy nie, mam jednak potrzebę wygadania się i wsparcia. 
       Najgorsze jest to że mając 23 lata niedawno skończone jedyną pewną rzeczą w moim życiu było to że zawsze odkąd pamiętam sięgałem po porno. Faktycznie tak jak na Twoim blogu jest to opisane, zwykle porno nie wystarcza ostatnimi czasy schodziłem nawet na gejowskie porno chociaż jestem heteroseksualny. W wieku 17 lat nie powodzenia nawet w uwodzeniu tłumaczyłem sobie że po prostu tego nie mam w sobie. Tysiące przeczytanych artykułów i parę książek na temat uwodzenia, doprowadziły mnie do samorozwoju, jednak nie zdawałem sobie sprawy że przewartościowywałem wszystko i wszystkich z tego otoczenia. 
      Tylko mnie brakowało dowartościowania bo podświadomie zawsze czułem się gorzej przez ciągłe fapowanie. Oczywiście nie było aż tak źle że bym chciał ze sobą skończyć czy coś w tym stylu. Cenie sobie życie od jakiegoś czasu zacząłem sobie cenić zdrowie psychiczne. Dwa lata temu poznałem Justynę piękna  i mądra Kobieta. Relacje między nami bardzo szybko się rozwijały, znaleźliśmy się w łóżku już podczas gry wstępnej czułem że coś jest nie tak że mi nie staje. Wtedy jeszcze nie wiedziałem co jest nie tak. Tłumaczyłem to sobie stresem  i innymi argumentami, które nie były prawdziwe. 
      Krótko po naszym rozstaniu w wakacje trafiła mi się możliwość, aby wziąć udział w kursie inteligencji emocjonalnej i medytacji. Zaczęło się zmieniać moje życie, jednak porno nadal w nim było. Medytacja jednak zaczęła swoje dzieło, czyli leczyć mnie i moją duszę i umysł po przez zrozumienie. Pomimo iż tym chwila wyciszenia udawało się oczyszczać mnie i wskazywały mi problem z erekcją już wtedy, nie mogłem go zrozumieć. Wyjechałem na erasmusa do Portugalii gdzie spotkałem wiele wspaniałych i otwartych ludzi, wiele też zobaczyłem. Starałem się dowartościowywać moimi przeżyciami, szukaniem coraz to nowych przygód. Cały zapał jednak przechodził kiedy odpalałem pornografię. Dodam że u mnie nie zawsze kończyło to się na 1 razie czasami nawet na 3 jednego dnia. Krycie się z tym opanowałem do perfekcji. Tak jak i poczucie gorszości, które zawsze gdzieś się skrywało we mnie. 
     Dopiero teraz rozumiem skąd to się wzięło, tyle czasu potrzebowałem żeby to do mnie dotarło. Tyle bólu i przykrych sytuacji, tyle świetnych kobiet, było w moim życiu, a ja nie mogłem dać z siebie tyle ile bym chciał. Bo mi brakowało i energii i możliwości. Dla niektórych wiara jest przestrogą, aby tego nie robić. U mnie tak nie było ze względu na moje poglądy jestem agnostykiem. Prawdą jest jednak że my sami najlepiej wiemy co nam dolega, nasz organizm daje nam te informacje jednak nie wszyscy z nas potrafimy je czytać. Potrzebuje rady? Jak sobie radzić z pragnieniem i to bardzo silnym fapowania? Przyznam się szczerze że mój organizm po tak długim czasie przyzwyczajenia nie wie co się dzieje. Z racji tego że moją motywacją jest to ze dzięki temu że skończyłem z tym, w końcu zaznam seksu, oraz już teraz czuje się lepiej jeśli chodzi o wartości. Jednak nie jestem ekspertem dlatego pytanie do Ciebie/Was jak przekierować to pragnienie i energie. Taka myśl, która jest też w tytule wiadomości. Jest chyba mam wrażenie odpowiednią. Rozstanie z Porno ma bardzo podobne symptomy jak rozstania z kobietą. 
Pozdrawiam Tomasz


Tytuł wiadomości od Tomasz brzmi: "Rzuciłem Porno bo je trzeba rzucić, rozstać się z nim, jak z kobietą, która nas już nie kocha." Wydaje mi się że porno nie rzucasz czy się z nim roztajesz, porno amputujesz. Rozumiem że myślałeś o czymś innym, ale nie opacznie wyszło Tobie porównanie rzucenia porno jak odejście od kobiety, to mocna przesada i tak to zostawmy. Natomiast porno trzeba odciąć, gdyż jest jak narkotyk który trawi życie uzależnionego, zagarniając stopniowo coraz więcej i więcej, to jest jak wirus, narośl, która trzeba amputować i nawet nie ma co się zastanawiać. 
    Wracając do pytania jak radzić sobie z pragnieniem fapowania. To szeroki temat, gdyż fapanie działa na zmysł nagrody w naszym mózgu, na dopaminę, która przy seansach daje niezły haj, człowiek jest w transie szukając coraz to nowego porno i trzepiąc tracąc poczucie czasu. Trzeba zdać sobie sprawę z tego jak działa ten mechanizm, że porno jest kręcone specjalnie pod koniowałów i nie ma nić z rzeczywistością. Zrozumienie i akceptacja własnej choroby to kolejny etap, w większości uzależnienie to jest błędnym kołem, trzepanie, poczucie winy/odrazy/dużego zmęczenia, obiecanie sobie że to ostatni raz, przerwa i powrót do trzepania. To blędne koło i trzeba je samemu przerwać. Dla mnie motywacją było odzyskanie swojego życia i fail przy kobiecie w łóżku. Kolejne rzeczy to świadomość że jeśli nie przestaniesz to zły stan i zdrowie będą się pogłębiały, nawet tabletki nie pomogą bo będzie coraz gorzej, wiele osób kończy w depresji albo na stole operacyjnym jesli lekarze wmówią im różne drogie protezy (mówię poważnie). Ja zawsze powtarzam że nie ma innego wyjścia jak po prostu przestać, brzmi banalnie, ale po zainstalowaniu k9 , wyczyszczeniu kompa i najważniejsze znalezieniu sobie dobrych zajęć w czasie wolnym, odwyk jest o wiele łatwiejszy. Trzeba też zaakceptować że może pojawić się chęć fapania ale to jest jak chęć na następną działkę narkotyku. Dodatkowo trzeba pozytywnie się nastawić do całego procesu, ja czytałem pozytywne relacje ludzi z yourbrainonporn, którzy zakończyli swój odwyk z sukcesem opisując plusy odwyku.






4 komentarze:

  1. Zimny prysznic dobrze studzi gorącą głowę

    OdpowiedzUsuń
  2. Daniel, w jaki sposób można zaplanowac odwyk będąc niepełnosprawnym ruchowo? Z tego co widze to bardzo ważnym elementem odstawienia jest sport, pytanie tylko czym zastąpić brak ruchu w takiej sytuacji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chodzi oto ze jest to ważny element, nie ważne co robisz chodzi o produktywne spędzenie czasu byś go nie marnował i nie spędzał zbyt duzo czasu przed kompem bo często to powiązane uzaleNienie od porno internetu ogólnie komputera
      Wiec możesz czytać książki na balkonie czy powietrzu albo uczyć sie języków czy programowania
      Chodzi oto ze odrzucając porno możesz dostać dola jak bezproduktywnie bedziesz spędzał czas a bedziesz miał go więcej odstawiając porno.

      Usuń
    2. dobrze jest znaleźć pasję - ja sie ucze programowania i mnie tak wciągnęło że cały dzień spędziłem nad takim 1 zagadnieniem z którym nie umiałem sobie poradzić - i cały dzień próbowałem na różne sposoby i w koncu sie udało, oczywiście skupienie bylo w 100% na tym, pierwszy raz w sumie mi się tak zdarzyło :D
      Zakładając, że masz sprawne ręco to z innych rzeczy to można malować, komonować muzykę, robić origami, próbuj róznych rzeczy to z pewnością odkryjesz jakieś pasje Pozdrawiam

      Usuń

Pamiętaj że możesz komentować anonimowo, zaznacz opcje anonimowy.