Info

FAQ oraz Opis odwyku od porno krok po kroku dla początkujących znajduje się tu: http://nadopaminie.blogspot.com/2014/05/100-post-odwyk-krok-po-kroku-dla.html

niedziela, 2 sierpnia 2015

List Norberta


List Norberta,
Na wstępie Drogi Danielu chcę bardzo podziękować za Twoją pomoc i trud wkładany w wysłuchiwanie tych wszystkich żali, mógłbyś powiedzieć: ja już jestem zdrowy, mam gdzieś innych, ale nie, i za to bardzo Cię cenię. Chciałbym podzielić się swoimi odczuciami związanymi z porno oraz zadać 3 pytania na końcu listu.
        Na wstępie zaznaczę, że mam 20 lat i siedzę w tym od może 5,6 lat. Zamieszczałem już tu kiedyś list ponieważ byłem w trakcie odwyku i czułem taki entuzjazm, że musiałem się tym podzelić, dziś natomiast piszę w innej sprawie – upadłem. Wytrzymałem na odwyku około 3 miesiące(0 porno, 0 masturbacji). Czułem, że nie jestem do końca wyleczony, lecz chciałem spróbować jak mój penis reaguje na dotyk i się zaczęło, dzienna masturbacja, poźniej coraz częsciej na ,,sucho’’ i znowu porno – jednym słowem masakra. Kiedy już się do niego dorwałem to spędziłem kilkudniowy maraton na nim, można w skrócie powiedzieć, że nadrobiłem wszystko za 3 miesiące. Kiedyś gdy oglądałem porno, nie miałem wyrzutów sumienia, teraz jednak są one ogromne. Zacząłem próbować odwyku znowu, lecz tym razem udawało mi się wytrzymać max 2 tygodnie i tak trwa do dziś, 2 tygodnie abstynencji i poźniej maraton itd. Czuję się fatalnie. Mam zainstalowany inny program niż K9 ale daje on rade tyle ze blokuje on masę stron na których zadnego porno nie ma.
        Czytałem na tym forum, że w pierwszych tygodniach odwyku spada znacznie libido, miałem tak, ale gdy byłem na odwyku pierwszy raz, teraz jest zupełnie odwrotnie. Po tygodniu abstynencji jestem tak naładowany, że mógłbym (przepraszam za wyrażenie) zruchać wszystko. Oglądam się na przystankach za laskami, i nie to że ładnymi, tylko za największą patologią z wielkim cyckami na wierzchu. Nie będę ukrywał, że jestem bardzo przystojny , ale w sytuacji, w której obecnie się znajduję, bardzo utrudnia mi to odwyk ponieważ dziewczyny często na mnie spoglądają, nawet te puste, a ja wtedy mam do nich słabość bo ,,mi się chce’’ i zagaduje, np w klubie. Najgorsze Drogi Danielu i Drodzy Czytelnicy jest to, że zauważam iż również duża część dziewczyn na tle erotycznym jest coraz bardziej zdemoralizowana. Nie wiem czy oglądaja porno, czy chłopaki przekazują im tą wiedzę w łóżku i pomału dziewczyny przywykają do tego, albo może media, które promują seks na ogromną skalę, te wszystkie billboardy z bielizną, pończochy, stringi. Gadam czasem z dziewczynami w klubach i bardzo często podczas długiej rozmowy, dziewczyna mi mówi, że ona lubi na ostro, że lubi być zdominowana itp. W takich chwilach zaczynam najbardziej wątpić, gdyż wydaje mi się, że porządnych dziewczyn już nie ma i gdy kiedyś poznam dziewczynę a będę już wyleczony to ona powie, że jestem słaby w łóżku, no bo przecież skoro robiła takie rzeczy z innym no to będzie mnie miała za dziwaka? Jak jestem w klubie to 3/4 dziewczyn jest tak ubranych, że na myśl mi się nasuwa tylko jedno: że one tego chcą, chcą gościa, który pojdzie z nim na jedną noc. Czytając mój list można zauważyć, że moje myślenie jest otępiałe, lecz wylewam tutaj myśli, które się często natrafiają mi a może i Wam Drodzy Czytelnicy. W rzeczywistości jednak chcę, mieć dziewczynę, którą będę trzymał za rękę, podróżował. Nie chce życia z porno, tylko dzisiejszy świat ogromnie mi to utrudnia. Mieszkam i spotykam się ze znajomymi, którzy często o tym gadają, nie jest możliwa zmiana otoczenia, w przeciwnym wypadku zostanę sam jak palec a samotność myślę, że potęguję wszystko i porno stanie się nr 1. Wiem że aktorki to wszystko udają, ale jakoś nie mogę w to uwierzyć, że to tak na prawdę fikcja, że im się to jednak podoba. Nie chodzę na randki gdy jestem po maratonie, lecz po 1tygodniu abstynecji tak: ale wtedy nie długo się spotykam bo zaraz mi nie pasuje krostka, to odstające ucho, to pieprzyk, masakra k...!  Najgorsze, jest to, że chce zeby moja dziewczyna podobała się też moim znajomymi. Ma-sa-kra!
Pomocy,
Drogi Danielu, byłbym bardzo wdzięczny gdybys odpowiedział na 3 pytania:
1. Co robić gdy moje libido wcale nie spada a wręcz wzrasta 3 krotnie na odwyku. Mam studia na których dużo się uczę i wtedy, podczas nauki najgorzej mi jest z tym walczyć.
masturbacja i tyle, nie ma co jej demonicować, to jest naturalne, rozejrzyj sie tez za dziewczyna na studiach, kluby lepiej omijac z daleka i ty się dziwisz ze sa tam takie dziewczyny. Pojdz nie wiem na zajecia z tańca, pełno ich tam jest albo na siłownie na lekcje yogi, w złych miejscach szukasz
2. Pisałeś by superpowers wykorzystać na poznawanie ludzi . Czy myślisz, że dziewczyny też są tak zdemoralizowane, że to że się tak ubierają wyzywająco musi świadczyć o ich uzależnieniu?.  Przecież nie będę ich pytał, czy to oglądają, chociaz moja kumpela sama mi powiedziała, że czasem lubi, i to mnie najbardziej boli, bo gdyby wszystkie dziewczyny były zdrowe  to wiedziałbym, że walczę o nie, o przyszłe szczęście , a tak ja będę walczył, a trafię na taką, która znowu w to bagno mnie wciągnie.
Zapomnij o klubach wogóle i nie ma też co podchodzić do całej sprawy uważając że to jakaś norma, dużo bardzo fajnych dziewczyn wogóle nie chodzi do klubów, popatrz w kawiarniach etc
3. Czy po wyjściu z porno, przestanę się oglądać za dziewczynami z dużym biustem? Nagle będą pasować mi małe piersi, nie będę zwracał uwagi na puste dziewczyny, jakoś cięzko mi w to uwierzyć 
To ciekawe pytanie, ja zauważyłem że bardziej mi się kobiety podobają, naturalne jako całość a nie że musi mieć to czy tamto, jasne że jak każdy nadwaga nie podoba mi się etc, żeby była zadbana. CO ciekawe jednak o ile kiedyś bardo podobały mi się z dużymi piersiami to teraz nie ma to dla mnie dużego znaczenia, czasem nawet z małymi wydają mi się bardziej podniecające i cholera nie wiem czemu. To pewnie efekt tego że po odwyku człowiek zaczyna zauważać więcej niż tylko tyłek i piersi ale patrzy na całość figurę, charakter zachowanie, zapach, słowa etc

Przykro mi i przepraszam, że mój list jest tak pesymistyczny, ale świat otaczający mnie dookoła, pełen seksu, dobija mnie mimo, że chcę walczyć dalej ! Proszę bardzo o pomoc i jeszcze raz dziękuję za stworzenie takiego bloga. Gdy wyjdę z nałogu sam chciałbym tak pomagać ludziom.
nie ma się co przejmowac i demonizować, świata nie zmienisz, zapomnij tez o klubach albo chudź do lajtowych wersji jakieś taneczne etc

odpowiedzi na zielono
Pozdrawiam
Daniel



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pamiętaj że możesz komentować anonimowo, zaznacz opcje anonimowy.