Info

FAQ oraz Opis odwyku od porno krok po kroku dla początkujących znajduje się tu: http://nadopaminie.blogspot.com/2014/05/100-post-odwyk-krok-po-kroku-dla.html

sobota, 3 stycznia 2015

Relacja czytelnika po odwyku

Przyklejam komentarz z poprzedniego posta osoby po odwyku

Witam Was, i oczywiście Ciebie Danielu.
Na wstępie powiem, że mija w dniu dzisiejszy równo rok (w sylwestra) od zaprzestania oglądania filmików. Byłem tak uzależniony , że potrafiłem oglądać i trzepać sie do tego po 6-7 razy dziennie, i to codziennie. Oczywiście byłem wtedy w związku co skutkować musiało rozstaniem(niestety wtedy nie znałem tej stronki). 
      Jak stałem sie singlem to dopiero zaczęły sie "orgie" w weekendy potrafiłem nie wychodzić z domu, juz brakowało filmików w sieci których bym nie oglądał. pierwsze co po powrocie z pracy to "sex" obiad i "sex" kąpiel i "sex" itd. Mieszkając samemu nie było problemu aby zapoznać i zaprosić kobietę i mieć normalny sex, i ta też sie stało, tyle że brakło tego ostatniego, a wiec zapoznałem zaprosiłem zabawiamy sie i co ........ no właśnie klapa. Oczywiście tłumaczenia idiotyczne, że miała pieprzyka na brzuszku, ze piegi na piersiach i podobne bzdury wmawiałem sobie. A wiec w poszukiwaniu kobiet bez takich "wad" udało sie znaleźć i co....... powtórka. Wtedy buszowanie po internecie i znalazłem Twojego bloga, i to odwróciło moje życie. 
      Po około 4-5 miesiącach zauważyłem jak bardzo różni sie moje życie, nagle koledzy zapraszają na imprezy, poznałem naprawdę bardzo dużo nowych koleżanek, co weekendowe smsy informujące abym gdzieś wpadł bo jakaś imprezka jest. Koleżanki zapraszają do kina bo maja akurat bilet itp. 100% pewność siebie, potrafie otwarcie powiedzieć to co myślę, ale co najważniejsze - Po około 8 miesięcznym odwyku wylądowałem w łóżku z fajną dziewczyną, i w końcu udało sie, odbyłem stosunek z kobietą, radość nieziemska. Później już z górki poszło był kolejny raz i kolejny. 
      Obecnie jestem z nowym związku. Faceci, oglądając filmy nie wiecie ile tracicie, dla mnie ciało kobiety to coś co rozwala mi rozporek taki jest napięty. Wystarczy pocałunek, poczucie dotyku kobiety na moim ramieniu, dotknięcie kolana kobiety, a nawet głębokie spojrzenie z miłym uśmiechem w moim kierunku i już czuję że on jest gotowy do działania. nigdy tego nie poczujecie jak będziecie nadal walili do pornola, i tutaj do Was prośba zastanówcie sie co wolicie czuć przyjemność w rozporku poprzez dotyk kobiety, czy poprzez naciśnięcie pley w kompie. Ja dokonałem wyboru, i nigdy bym sie nie zamienił. oglądałem filmiki przez parę lat i wystarczyło przeczytać to co napisał Daniel i sprawa stała sie jasna, żadnych blokad, odliczania dni itp. poprostu powiedziałem KONIEC, i w taki o to sposób rok minął. Po sukcesach w pracy, w życiu prywatnym, oraz intymnym wiem że nie wrócę do tego co robiłem, i żałuję ze kilka lat straciłem na to.A póki co idę pobawić się na sylwestra, i życzę wam wszystkiego dobrego w nowym roku, i dokonania odpowiedniego wyboru. Danielu jeżeli myślisz, że komuś mój wpis pomoże to opublikuj.





     Dziękuję za miłe słowa i ciesze się że ten blog komuś pomaga, zwróciłeś uwagę na ciekawą rzecz, że rozstanie z kobietą i większe uzależnienie oraz fail w łóżku zmienił twoje podejście i postanowiłeś się zmienić. Wielokrotnie pisałem że często taki moment w zyciu to zakręt, który sprawia że ma się motywację na zmianę i uporządkowanie wielu spraw. Sam coś podobnego przeżyłem  trzeba się rozbić czasem o ścianę, dlatego często radze kobietom odejście od faceta bo inaczej nie będzie miał żadnej refleksji nad sobą że coś jest nie tak.
     Druga sprawa to jak opisujesz kobietę, to prawda nic nie może się równać z pieknem prawdziwego ciała i co ciekawe sam po sobie widzę że nawet dla mnie nie ma większego znaczenia czy piersi są większe czy mniejsze, naprawdę każde widzę za urocze i mają swój urok i inne rzeczy. Zapach, smak, obecność, czułość oraz ta cała otoczka intymności z kobietą wogóle nie może się równać z porno. Teraz sam się dziwię że porównuje te dwa światy, jest to nie dorzeczne, ale porno to fantazja i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Powiem szczerze że lubie seks i kocham kobiety, ale sama obecność kobiety i jej uwaga, osobowość etc jest tym co znacznie bardziej doceniam niż kiedyś. Niestety porno sprawia że podchodzimy przedmiotowo do kobiet a one potrzebują nas prawdziwych facetów którym zależy nie tylko na seksie. Pozbycie się porno z życia to dla mnie i chyba dla wielu jak jakiś ostatni etap dorastania.
    To fantastyczne że cieszą cię niby takie małe rzeczy dotyk kolana, policzka, ust czy rozmowa nawet z podtekstami. Mnie kiedyś to męczyło, nie miałem cierpliwości tylko od razu chciałem akcje, teraz jednak widzę że to nadaje smak i chęci na więcej i sam deser lepiej wtedy smakuje.
    Tak jak piszesz pozbycie się porno owocuje na wielu płaszczyznach, ma się więcej czasu, jest się bardziej spójnym jako facet, odchodzi ten dziwny podświadomy wstyd, ma się większą kontrolę nad życiem. Zaczyna się żyć na miarę prawdziwych swoich możliwości. Uczulam że o ten stan trzeba dbać i sięgać wyżej bo niektórzy stają się leniwi i mogą wrócić do porno. Facet ma zdobywać świat i musi dbac o siebie, dobre samopoczucie, tym bardziej że wyszedł z ciężkiego uzależnienia. Bardzo ważne jest zróżnicowane spędzanie czasu, dążenie do sukcesu, sport etc. TO buduje pozytywną rutynę i długoterminowo nastawia na odpowiednie tory. 
    Myślę że każdy z nas jak będziemy mieć wnuki jak spojrzy wstecz na swoje życie i jestem pewny że jedną z ważniejszych decyzji życia było zaprzestanie oglądanie porno. Wiem że brzmi to cudacznie i śmiesznie dla niektórych, może myślą że zaraz powiem że masturbacja to grzech. Nie moi drodzy trzepanie czy porno to nie jest grzech i jak od początku pisania bloga zaznaczałem ruch nofap zapoczątkowany jest przez ateiste i uczulam że ten blog jest wolny od religii. Musiałem ten wątek poruszyć bo jest sporo nowych osób i pisza głupoty w komentarzach. Wracając do odwyku, jeśli ktoś trzepał latami, traci wzwód, musi czasem sporo czasu trzepać przy porno żeby wogole mu stanął i często tylko tuż przed wytryskiem. Następnie trafia mu się seks z kobietom i nie daje rady, naprawdę działa to destrukcyjnie na psychikę faceta. JA czułem się jak gówno fatalnie, ale tez szukając znalazłem na anglojęzycznych stronach że to porno jest problemem. Jest to ważna nauka na przyszłość że zwalczyliśmy sami uzależnienie, bez pomocy lekarzy i niepotrzebnej chemii, rozwiązaliśmy problem u podstaw, jego przyczynę. To ważna lekcja na całe życie, która kształtuje charakter i osobiście jestem dumny z tego i jestem dumny z ciebie oraz każdego nawet który jest w trakcie odwyku bo wielu nadal bagatelizuje swój problem.
    Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów!
    Daniel






24 komentarze:

  1. Bardzo dobre świadectwo. Dziękuję. Motywuje do dalsze dalszej pracy. Ja nie mialem wpadki w łóżku ale też widzę że porno to drogą donikąd.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję ci jako kobieta. Życzę Ci wytrwałości. Życzę Ci dalszego samorozwoju. Rozmawiaj. Czytaj. Analizuj. Pracuj nad sobą na rożnych płaszczyznach. Jesteś na dobrej drodze i jak dla mnie jesteś już wygrany. Jesteś mądrym wartościowym facetem. Odważyłeś się zawalczyć mimo iż mógłbyś tak naprawde zostać wyśmiany przez część swoich kolegów którzy to robią i są w czarnej dupie. Ale wiesz co ... oni się śmieją a ty jesteś krok przed nimi. I to mega krok. Prawdziwy facet to facet który szanuje kobietę. A nie ten który traktuje ją obiekt i mówi o niej per dupa. Dajesz mi nadzieje ze prawdziwi faceci z prawymi wartosciami jednak istnieja. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam że tak się spytam się czy jak ma się dziewczynę to uważa Pani że warto jej mówić że jest się na odwyku?
      Pozdrawiam

      Usuń
  3. Myślę że jak najbardziej tak. Ja osobiście doceniłabym szczerość partnera. Myślę że ludzkim jest pogubić się w życiu. Ludzkim jest wpaść w pułapkę każdego z uzależnień. Alkoholu. Fajek. Narkotyków. Myślę że mówienie o tym otwarcie jest jak najbardziej ok. Sfera uzależnienia jest trudna ale myślę że jak opowiesz jej wszystko od początku a nawet dasz do poczytania ten blog to powinna zrozumieć. Myślę że może to wywołać w niej strach, sądzę jednak ze jeśli jest mądra to pomyśli sobie ze jesteś facetem wartościowym a to dlatego że po 1 zacząłeś odwyk a po 2 doceni to ze się przed nią otworzyłeś. Zrobisz co będziesz uważał za słuszne i niestety to ty bierzesz na siebie odpowiedzialność. Ja bym się przyznała. Ale może lepiej będzie jak się wypowiedzą panowie którzy kiedyś już przez to przechodzili i opowiedzą jaka była reakcja ich partnerek.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobię to w piątek po zajęciach ( w trakcie ich trwania wstydzę się że ktoś usłyszy)

      Usuń
    2. Słuchaj, ja swojej powiedziałem i teraz jestem sam. Powiedziałem w takim momencie, gdy mieliśmy poważny kryzys (a w zasadzie to ona miała wątpliwości bo ja byłem totalnie zobojętniony i nieczuły na nic przez tkwienie w tym gównie - kto tak miał ten wie jak to jest). Zależało mi bardzo, kochałem ją szczerze, wiedziałem że mówiąc o tym ryzykuję że ją stracę, ale uznałem że czegoś takiego nie mogę dłużej ukrywać przed tak ważną dla mnie osobą - nie mogłem oszukiwać. Z resztą wcześniej praktycznie cały czas próbowałem to rzucić, ale nie szło. Myślę że na pewno mocno się tego wystraszyła. Wystraszyła się wizji wspólnej przyszłości z osobą uzależnioną i odeszła. Wiem że poczytała trochę o skutkach tego uzależnienia itp., ale czy poczytała, że te wszystkie negatywne skutki przechodzą w trakcie jak się z tego wychodzi i w zasadzie później jest się zdrowym - tego już nie wiem i w zasadzie na dzień dzisiejszy nie ma to dla mnie znaczenia. Jeśli chcesz jej to powiedzieć, to fajnie byłoby gdybyś wszystko wyjaśnił na czym polega to uzależnienie jak się leczy itd.. Przynajmniej dowiesz się na czym stoisz, jak odbierze to Twoja dziewczyna i jak zachowa się wobec Ciebie gdy już się dowie. Decyzję podejmiesz sam. Od siebie mogę powiedzieć jedynie, że mimo rozstania (i tego że jednak nadal tęsknię) nie żałuję i nie żałowałem ani przez sekundę, że jej powiedziałem. To że straciłem Moją Miłość dało mi takiego kopa jak nic nigdy dotąd żeby zmienić swoje życie. Dziś jestem na prostej wznoszącej.
      Pozdro i powodzenia

      Usuń
    3. Daniel, czy mógłbyś napisać ile może trwać smutek,przygnębienie i jakaś taka pustka podczas odwyku? bo czuje się tak właśnie i tłumaczę to sobie tak jakby organizmowi czegoś brakowało (ogólnie to człowiek zdaje sobie sprawę, że jest uzależniony bardziej od wchodzenia na strony porno niż od samej masturbacji), więc to chyba objaw normalny tak myślę? przejdzie czy taka męczarnia psychiczna (i kuszenie typu: "wejdz zobacz czy jakieś nowe filmy są") może "trochę" potrwać?

      Usuń
    4. Powiedziałem, wyjaśniłem, poprosiłem, żeby poczytała tego bloga. Moja kobieta obdarzyła mnie wielkim zrozumieniem i wsparciem w odwyku. Pozdrawiam

      Usuń
  4. Oby więcej takich zwycięstw. Studia dopiero zacząłem, nie zmarnuję wielu okazji, które już się nadarzają, a czuję, że przez swoje źle wyrobione podejście do kobiet je zmarnuje.. Dzisiaj wylaliłem z kompa, z akademika dosłownie wszystko co może mieć coś wspólnego z pornografią, K9 na maksa, choć chciałbym wiedzieć, czy da się zablokować tak, bym nie odblokował po prostu. Damianut.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam czy przez ciągłą masturbacje mogłem się przestawić na przedwczesny wytrysk? Mam z tym problem i boje się że za szybko wypalę gdy poznam jakąś dziewczyne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to musisz sie z nia czesciej kochac i przejdzie, cwicz miesnie kegla by wstrzymywac wytrysk

      Usuń
    2. Czasami niestety trening kegla nie pomaga a w moim przypadku wręcz przyspiesza wytrysk. Tak jak napisałeś można tym sposobem wstrzymać ale nie opóźnić. Co z tego, że mogę wstrzymywać jeśli później nie zawsze jestem w stanie osiągnąć pełnej erekcji i kochać się dalej?

      Usuń
  6. Wie ktoś gdzie można dostać polsko języczną wersję książki No More Nice Guy??

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety sex wciąga jak narkotyk :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej jakiś cZas temu przy wzwodzie porannym bylem podniecony i zacisnąłem mięsne kegla tak bardzo mocno. Wtedy poczułem orgazm. Był przyjemny i trwał2 sekundy prawdzie gdybym chciał mogłem go powstrzymać ale nie chciałem. Do tego trochę przysypiałem. Nie wiem czy to relapse. Wiecie może jak to określić? Nie chcę stracić tego co już osiągnąłem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nic nie tracisz ludzie najwaznijesze zeby juz nigdy nie ogladac porno to jest najwazniejsza zasada. Jak czasem macie orgazm, nawet sie pobudzicie to nie ma co sie przejmowac jesli to jest naturalne, Jasne ze poczatkowo przez pierwszy miesiac dwa powinno byc zero masturbacji ale nawet jak sie przydazy to nei koniec swiata

      Usuń
    2. Aha. Przepraszam :/
      Bo ja myślałem że to jakaś masturbacja. I chyba tak jest. Na razie póki jeszcze mam chęć na fapfap będę od kegla się wstrzymywał;)

      Usuń
    3. Jeśli ktoś miał podobnie niech się wypowie ;)
      Chcę wiedzieć czy skończyć z mocnym zaciskaniem kegla czy nie

      Usuń
    4. Generalnie masz dwie opcje, z których bardziej prawdopodobna jest pierwsza a mianowicie przy tak długiej abstynencji wystarczy kilka ruchów i strzelasz. Druga opcja to przedwczesny wytrysk, który wyrobiłeś podczas masturbacji tj. chciałeś dojść jak najszybciej i dodatkowo zaciskałeś kegla dla większych wrażeń i po tylu latach siedzi to w podświadomości i robisz to mimowolnie.

      Usuń
    5. U mnie raczej ta druga opcja gdyż ciągle jak to robiłem żeby nikt mnie nie zobaczył to na szybkiego :P niekiedy nie miałem wzwodu pełnego a już tryskało. Dlatego na odwyk przeszedłem i zobaczymy po roku co z tego wyjdzie :)

      Usuń
    6. Jak ktoś ma doświadczenie z przedwczesnym wytryskiem to niech się podzieli czy po długim odwyku unormowało się to jakoś

      Usuń
    7. Trzeba liczyć na to, że po odwyku organizm odzwyczai się od zbyt szybkiego dochodzenia. Podobno to wszystko siedzi w głowie, więc szansa jest. Na blogu jest sporo relacji ludzi u których był problem z erekcją i odwyk pomógł, więc w drugą stronę też to może działać.

      Usuń

Pamiętaj że możesz komentować anonimowo, zaznacz opcje anonimowy.