Tak drodzy Państwo ktoś wpadł na pomysł stworzenia wirtualnego doświadczania porno, pewnie w literaturze pojawił się znacznie wcześniej ale powoli zawita do wielu domów jakiś gadżet przypominający albo będący czymś na wzór Oculus Rift. Gogle wirtualnej rzeczywistości to fajna sprawa i nie mam nic przeciwko tej technologii, ba nie mam nawet przeciwko stosowaniu ich do porno, ale zastanówmy się nad kolejnym wymiarem w który wkracza najpopularniejsza rozrywka większości facetów. Nie ma tu błędu większości mających dostęp do Internetu :)
Ciężko ocenić skalę porno w necie. Jedne dane mówią o 47% najczęściej wyszukiwanych fraz związanych z porno: http://www.independent.co.uk/news/pornography-most-popular-subject-for-internet-searches-internet-becomes-a-haunt-of-the-dirtymac-brigade-1600801.html. Inne że 42 % userów ogląda porno: http://internet-filter-review.toptenreviews.com/internet-pornography-statistics.html. 70% ogląda w wieku 18-34 w badanym miesiącu: http://en.wikipedia.org/wiki/Pornography Obecnie trudno to stwierdzić dokładnie bo sposobów i źródeł na te treści jest multum.
Porno bez dwóch zdań jest popularne na torrentach, warezach, stronach ala youtube i co ciekawsze ewoluuje, gdyż jest to najszybciej rozwijająca się branżą, nowinki marketingowe najszybciej trafiają tutaj bo konkurencja jest tak wielka. Ewolucja to też sposób dostarczania treści jak i ich rodzaju. Pomijam wyścig rozdzielczości gdzie pryszcze są widoczne w hd czy 4k ale rodzaje jak wielokąty etc są nam powszechnie znane w najprzeróżniejszych konfiguracjach i pozach.
Pozostał ostateczny sposób podania tych treści (prócz kabla jak w johny mnemonic) czyli google a dokładnie projekcja porno bezpośrednio na oczy. Czym to się różni od oglądania na monitorze komputerowym? Po pierwsze oczy w pełni absorbują się tym co jest pokazane bez rozpraszania otoczeniem, w zasadzie mózg oszukuje się że oglądający bierze udział w wydarzeniu. Musi to działać bo oglądając reakcje ludzi jeżdżących kolejką górską na Oculus mięli fazy jakby doświadczali zjazdu.
Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć reakcję oglądania samego porno, to można kliknąć w poniższy link:
https://www.youtube.com/watch?x-yt-cl=84838260&x-yt-ts=1422327029&v=hLqVxC6JWIM#t=154
Nie polecałbym osobom na odwyku, co prawda z 95% jest wyszarzone ale sam na odwyku bym tego nie obejrzał.
Zresztą jeśli ktoś zobaczył powyższy materiał wie czego można się spodziewać, samo oglądanie filmu z dostosowaniem położenia ekranu do ruchu głowy (czyli jak człowiek obraca w lewo przesuwa się obraz ciut w lewo by oszukać mozg) wystarczy aby oglądający oszukali się. Nie jest to nawet żadna gra, która dostosowałaby się do naszych działań. Pojawienie się jakiejś wariacji oculusa z flashlightem to pewnie kwestia czasu. Osobiście ani mnie to kręci ani szczególnie interesuje. Nie jestem za ograniczeniem pornografii czy takich urządzeń albo softu/gier.
Jedyne co mnie zastanawia jak daleko pójdziemy w tym kierunku, już teraz ponoć sprzedaje się super realne lalki, nie dmuhane ale ze specjalnego skóro podobnego materiału w pełnym rozmiarze kobiety za pare tysięcy dolarów... Tak poważnie. Cóż ktoś powie że tego nie ma jeszcze, że to margines itp, ale za 5 , 10 lat kto wie co pojawi się na rynku. Ponoć są specjalne już gogle zakrzywiające obraz zwykłego telefonu dający efekt jak oculus za ułamek ceny...
Podsumowując patrzę na to z boku i uśmieję się jak już pojawi się taki soft czy produkt komercyjnie. Na szczęście jestem pewny że podobnie jak ja wielu czytelników bloga już na tym etapie też będą się z tego śmiać bo będą już długo po odwyku.
Świetnie Daniel że trzymasz rękę na pulsie. W obecnej sytuacji to jest tylko już kwestia czasu kiedy wejdą tego typu urządzenia... Ostatnio Microsoft zaprezentował Hololens. Za kilka lat to wszystko wejdzie do normalnego użytku, a po kilkunastu latach będzie ulepszone. Wtedy mogą zacząć się naprawdę poważne problemy związane z pornografią(chodzi mi o negatywne skutki jej nadużywania). Świetnym przykładem jest tutaj Japonia, która jest dużo przed nami jeśli chodzi o technologię i jej codzienne używanie. Oni już teraz mają ogromne problemy z libido mężczyzn, demografią... Nie chcę wróżyć z fusów ale wydaję mi się że porno jest z tym silnie związane.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że do tego czasu wielu osobom uda się wyjść z tego nałogu. Wierzę w to że będą pośród nich takie osoby, które będą miały wielki wpływ na kształtowanie świadomości ludzi w tym temacie. Jeśli to nadal będzie temat tabu to niestety ale będzie ciężko cokolwiek z tym zrobić. Jeśli chodzi o przyszłość to pewien jestem jedynie negatywnych skutków jakie niesie ze sobą kultywowanie nawyku pornografii dla jednostki, jednostek, rodzin i społeczeństwa.
Ja jestem na odwyku. Jestem osobą wierzącą. Czytam ten blog od ponad roku ale nie pisałem do dzisiaj. Walczę z tym nałogiem i jestem już na dobrej drodze. Człowiek na odwyku jest inny, żywszy, nie ma poczucia beznadziejności a chęć działania. Modląc się szukałem odpowiedzi i pomocy. I dzisiaj na dworcu w Krakowie wracając do domu spotkałem Irlandczyka wracającego z obchodów 70 rocznicy Auschwitz. Zapytał mnie gdzie może zostawić bagaż na dworcu. Powiedziałem mu. Przysiadł się później do mnie(ja czekałem jeszcze godzinę na autobus; on też czekał na transport do dzielnicy Kazimierz- dopiero wieczorem miał odlatywać dlatego też bagaż zostawiał wcześniej). Rozmawialiśmy ogólnie o tej całej sytuacji z Holokaustem, o obchodach. W końcu zapytał czy może się za mnie pomodlić. Powiedziałem tak, jako że jestem chrześcijaninem jak i on. (pierwszy raz ktoś obcy się za mnie pomodlił, piękne doznanie) Pomodlił się za mnie słowami z Jakuba roz. 1 wersy 5-8... Jakby znał moją sytuację...
Dał mi naprawdę dużo nowej energii i wiary w wzmacnianie siebie:) Kontynuuję odwyk i widzę postęp. Do dzieła chłopaki:)
Do smartfona jest już google cardboard, które można zrobić samemu, jeśli się mocno chce za nie wielką kwotę
OdpowiedzUsuńhttps://www.google.com/get/cardboard/
W dalekiej przyszłości to już pewnie będziemy uprawiać seks w wirtualnej rzeczywistości z wirtualnie stworzonymi dziewczynami. Kobiety będą już dla facetów zbyteczne (przynajmniej jeśli chodzi o seks) i ludzkość będzie wymierać.
OdpowiedzUsuń