Info

FAQ oraz Opis odwyku od porno krok po kroku dla początkujących znajduje się tu: http://nadopaminie.blogspot.com/2014/05/100-post-odwyk-krok-po-kroku-dla.html

wtorek, 31 marca 2015

Miejsce porno w mediach, kulturze oraz masturbacja, plastyczność mózgu


Przeklejam komentarz z poprzedniego postu bo jest dość ciekawy

Mam takie przemyslenia na temat impotencji zwiazanej z masturbacja. Mezczyzna "fabrycznie" ma zapisany "program", ktory mowi, ze stosunek dojdzie do skutku jesli penis bedzie we wzwodzie. Ten "program" dziala tak, ze kobieta nas podnieca, penis staje maksymalnie, wchodzi w kobiete i dochodzi do seksu zakonczonego wytryskiem. Nasza "jednostka sterujaca" ma jednak mozliwosc adaptacji i uczenia sie tak jak sterownik silnika uklada sobie nowe mapy pod kierowce. My poprzez masturbacje uczymy mozg zupelnie czegos innego. Penis jeszcze nie stoi , a my juz zaczynamy nim intensywnie poruszac. Z czasem dochodzi do sytuacji , ze penis staje i to nie na 100% procent ale dopiero w momencie wytrysku. W ten sposob nauczylismy mozg , ze wzwod nie jest zupelnie do niczego potrzebny, tak samo jak podniecenie na wstepie tez nie jest potrzebne, zapach i dotyk kobiety nie jest potrzebny itd. Kasujemy doslownie wszystko. Pozniej niech nikt z was sie nie dziwi, ze wam nie staje przy kobiecie bo sami sie tego nauczyliscie. Ze wzwod nie jest potrzebny do wytrysku. Wlasnie najwazniejsze jest wymazanie tego programu. Mozg musi wykonac "autoadaptacje" do ustawien fabrycznych. Moze brzmi to smiesznie ale tak wlasnie jest. Poprzez masturbacje pierdolimy totalnie nasze naturalne funkcje organizmu. Dlatego po masturbacji czesto pojawiaja sie wyzuty sumienia. To podswiadomosc do nas krzyczy :CO TY CHLOPIE ODPIERDALASZ?! Moze brutalnie to napisalem ale jak kazdy z was sie nad tym zastanowi to dojdzie do tych samych wnioskow. A napisze jeszcze cos z czym nie musicie sie godzic ale moze polece troche teoriami spiskowymi. Czy czasem cala ta promocja pornografi i zachecanie z kazdej stony do masturbacji nie ma z nas uczynic bezwolnej masy debili , ktorymi mozna rzadzic jak stadem baranow? Bez pasji, bez uczuc, bez emocji, bez sily aby cos zmienic. Zupelnie jak wykastrowane koty , ktore tylko zra i spia albo tępo patrza w okno.




     Z rządzeniem masą debili to z pewnością, ale to jest generalny trend, poziom matur spada z roku na rok jak i samego nauczania. Wogóle wprowadzenie gimnazjum jest dla mnie jednym z najgorszych pomysłów bo zmiana szkoły kiedy hormony najbardziej buzują i nowe środowisko sprawiają że młodzi sie nakręcają wzajemnie i popisują i raczej pety i alkohol z czym ja eksperymentowałem w tym wieku to raczej mniejszy kaliber w porównaniu z czym jest teraz. Nie nazwałbym tego jednak teorią spiskową, igrzyska prowadzono już w atenach by lud czymś zająć. Teraz igrzyska może mieć każdy on demand 24h na dobę co tylko się chce. TV, internet, gazety tabloidowe, ale nawet te niby lepsze zajmują się codziennym w kółko międleniem tych samych tematów: polityka, gwiazdy, negatywne wydarzenia. Ludzie słuchają tego jak świnia grzmotu i głupota galopuje, nie ma juz takich teleturniejów jak miliard w rozumie czy wielka gra, ba nawet koło fortuny uczyło myślenia. Dziś liczy się oglądalność i szeroki widz, a żeby go przyciągnąć trzeba działać na pierwotne instynkty czyli nagość, chęć przestraszenia i tępe rozrywki co przykuwa uwagę. Na szczęście ilość widzów w tv spada, raczej ilość użytkowników dużych portali też nie jest ciągle rosnąca.
    Porno w tym świecie to jedynie jeden z wielu aspektów i tak naprawdę istniało od wieków jako fikuśne obrazki, a pierwsze wibratory dla kobiet pojawiły się setki lat temu. Raczej pęd za oglądalnością i przyciągnięciem mas poziom mediów spadał na tyle że zaczął sięgać do tego co rusza i kobiety i facetów czyli nagość kobiet. Faceci bo ich to podnieca a kobiety bo chcą być tak jak Te pociągające Panie.
     Odnośnie tych programów czyli tego co mózg się uczy. Oczywiście że jest plastyczny i adaptuje się do sytuacji, uczy nowych rzeczy. Na przykład czy ktoś z was zastanawia się nad tym co robi jak wiąże buta? Nie bo działacie na autopilocie. Czy ktoś z was patrzy co naciska na pilocie przełączając kanał? Też nie, tak samo jest z prowadzeniem samochodu etc a czy ktoś z was siadał do kompa i przy okazji z automatu ściągał spodnie by sobie potrzepać przy porno? Cóż nie ma wyjątków. Natomiast nie kasujemy pierwotnych źródeł podniety jak zapach kobiety czy doznania z dotyku z nią, bo to jest zbyt zakorzenione. Raczej porno zagłusza je gdyż silniej działa na nasze zmysły i jest łatwiej dostępne, kiedy chcemy etc.  Z tym że tą dostępność proszę nie traktować że to jakaś wina samych kobiet, po prostu jak kogoś najdzie ochota to znalezienie porno zajmie mu z 3 sekundy...
      Cała promocja nagości, erotyki czy też porno to odprysk pogoni za widzami, oglądalnością, co więcej sami prezenterzy, "gwiozdy", i nawet autorytety chcąc się wyróżnić i zabłysnąć potrafią powiedzieć rzeczy które powodują zdziwienie. 
       Chce zaznaczyć że masturbacja nie jest złem, jest naturalna, każdy z nas to robił, robi i będzie robił, natomiast trzepanie po kilka razy dziennie normalne już nie jest. A oglądanie porno i trzepanie do niego już bezdyskusyjnie wiemy do czego może doprowadzić. Wiem że wielu czytelników może się  z tym niezgodzić, 3 lata temu sam bym powiedział że to bzdury ale cóż, na wszelki wypadek lepiej wiedzieć że coś takiego jak odwyk istnieje.
        Prawdą niestety jest że to wszystko razem otępia ludzi, robi z nas szczury i tylko od nas zależy czy się temu poddamy czy nie. Szczerze osobiście zastanawiam się czasem nad tym mocno z czego np u małych dzieci bierze się szczęście. Zauważyliście że te małe gówniarze są beztroskie, szczęśliwe, w sumie nie wiadomo czemu, nie mają ferrari, rolexa, apartamentu etc, a mimo wszystko promieniuje z nich ta aura. Odpowiedź w postaci kolejnych szkół oraz pracy jest oczywista, tresura na szczura, na nieszczęście jest niestety robiona od małego. Jasne że praca jest potrzebna, ale bogatsi o tą już szerszą wiedzę nie tyle dbajmy o siebie ale również o nasze obecne czy przyszłe dzieci. Sam się uczę cieszyć się małymi rzeczami, nie chodzi oto by szczerzyć się jak głupi do sera, ale raczej o podejmowaniu świadomych decyzji i np niekupowaniu auta by sie popisać i martwić się czy starczy na kolejną ratę. Osobiście znam wiele osób które dobrze zarabia a skubani żyją za minimum bo poczucie bezpieczeństwa daje im szczęście  że jak stracą pracę to im się życie nie przewróci. Sorry że zebrało mi się na takie "górnolotne" wnioski, ale ławo się w obecnym świecie zgubić, ludzie wpadają w depresję, nie wiedzą co z sobą zrobić i błądzą nie wiadomo  gdzie. Używki czy porno na to remedium nie są, ani zakupy drogich rzeczy, chociaż znam takich co motywuje ich coś drogiego i w sumie jak dla nich to działa to czemu nie. Niestety muszę zakończyć typowym frazesem: znajdź taką codzienną robotę która lubisz robić, to będzie przyjemność. I ten banał jest prawdziwy w wielu aspektach życia.




11 komentarzy:

  1. Ooohh. Ten komentarz mnie mocno poruszył. Nigdy nie patrzyłem na to w ten sposób.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo wartościowa wypowiedź. A najlepsze jest to, że wszystko do siebie pasuje...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś celem każdego młodego mężczyzny było wiadomo co :) Aby to robić były dwie drogi prostytutki albo znalezienie sobie żony. Po pierwsze potrzebne były pieniądze, a do znalezienia żony można powiedzieć, w części to samo. Na widok kobiet i co niektórych ukochanych mężczyzna mógł zrobić wszystko. Nie jeden nawet tracił życie aby pokazać, że jest silniejszy, mądrzejszy. Jednak kobieta aby zakochała się, chciała żyć z nim. Najpierw patrzyła na jego charakter, charyzmę i oczywiście na "stan konta" a nie, że ma ładne nogi jak bardziej inteligentny i głupszy mężczyzna. To sprawiał właśnie erotyzm czyli ta ciekawość i chęć działania. Teraz jednak już erotyzmu nie ma bo jest pornografia. Ludzie zamykają się patrzą na wyuzdaną telewizje i portalach. Spędzają czas na "zabijaczach czasu" przed komputerem nikt już nie chcę walczyć za ideały wolność i ojczyznę bo jest to przedstawiane na równi z Hitlerem i bandą nazistów.
    Nawiązując:
    Kiedyś w pewnym państwie rządził przez lata okrutny niesprawiedliwy tyran. Ktoś się spytał jednak jak to się stało, że nie został obalony (bo jednak szacunek do władcy jego sprawiedliwość trzymała zazwyczaj u władzy w tym czasie). A wyglądało to tak, że codziennie do każdego mężczyznę zamykano w łaźni z kobietą. Po takiej dawce codziennego seksu nikt już nie miał siły na obalanie czegokolwiek... jak i do robienia rzeczy ryzykownych i dających wzrost państwa, Podboje terytorialne, wynalazki, rozwój nie istniały (bo po co?) . Oczywiście ten ustrój musiał upaść. To samo dzieje się na terenach niektórych nowoczesnych państw z Polską na których rządzi "wolność" i pornografia a to dopiero kilkanaście lat. Tylko czekać że za pokolenie dwa ten model państw się zawali i nas podbiją. Zrozumiałem to dopiero niedawno.

    Jednym słowem pornografia to czyste zło, najważniejsze i najgorsze narzędzie zniszczenia nie tylko tej fizycznej i emocjonalnej strony człowieka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedys sie mowilo , ze masturbacja oslepia. Teraz sie kazdy z tego smieje. A chodzilo o to ze masturbacja oslepia emocjonalnie, oslepia na milosc, oslepia na piekno kobiet , swiata, wszystkiego. Robi z nas emocjonalnych slepcow pograzonych w depresji. To nieprawda, ze tak to natura zrobila, bo mamy takie rece , ze potrafimy sięgnąć penisa. Mozemy tez walic sie piescia po jajach , a jednak tego nie robimy. Tak samo jest z masturbacja. Nie jest to do niczego potrzebne. Chlopak, ktory nigdy tego nie zrobi, nauczy sie seksu nie z wlasna reka tylko z prawdziwa kobieta. jakies tam rozladowanie napiecia seksualnego itd? Organizm zrobi to za nas podczs snu, w dodatku puszczajac nam we snie seks z jakas fajna laska. A na zywo mózg bedzie wiedzial co ma robic. Jak nam sie chce pic to szukamy wody, jak bedziemy potrzebowali seksu to przezwyciezymy najwieksza wstydliwosc i zagadamy. Uwierzcie mi, ze nawet jak dostaniecie kosza to w koncu nauczycie sie podrywu. A nadejdzie tez dzien , ze i milosc was dopadnie. Wiec zamiast tracic czas ogladajac porno, trzeba zaczac rozgladac sie dookola. Dam wam ciekawy przyklad. Jak ktos podglada pare uprawiajaca seks to jest uwazany za zboczenca, a my masturbujac sie do porno robimy/robilismy dokladnie to samo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przesadzałbym
      Dawniej ludzie sie masturbowali, po prostu nie mieli tyle bodźców które zachęcały do trzepania. Kiedyś np 50 lat temu czy wcześniej nie było internetu i porno jak i erotyki w tv. Wszystko było subtelne wiec jeśli jakies bodźce były to stonowane i bardziej musiała działać wyobraźnia. To popychało facetów do kobiet no bo ile mozna było sie masturbować z pamięci a towarzystwo kobiet było bardziej kręcące i było silniejszym bodźcem co naturalnie facetów mocno przyciągało. Dzis oczywiście tez ale otępienie zmysłów masturbacja do porno sprawia ze niestety faceci tracą zainteresowanie normalnym seksem. W Japonii juz ten problem zauważono bo maja duży problem z dzietnością i młodymi ludźmi którzy boja sie wyjsć z domu. Poczytajcie sobie o hikiki komori. Oczywiście to ekstremum i rzadkość ale jednak istnieje.
      Na koniec uczulam ze masturbacja nie jest problemem tylko ilośc docierających bodźców ze świata które ja stymulują i działają na pierwotne zmysły.
      Każdy ma swoją wole i moze sie ograniczyć ja np ograniczam gdyż lubię to seksualna energię która emanuje ze mnie. Brzmi śmiesznie ale to działa.
      Nackoniec jestem tez przeciw ograniczaniu porno czy erotyki etc bo idąc w inna skrajność jak togi czy husty albo zakrywanie całego kobiecego ciała łącznie z twarzą jak to robią niektóre religie tez dobre nie jest i z drugiej strony te potrzeby seksualne niewspolmiernie wzmagają u facetów. I pózniej media sie dziwią ze niektóre szwedzkie miasta maja poziom ilości gwałtów jak w krajach afrykanskich.
      Każdy z nas ma wolna wole i musi znaleźć co dla niego działa. Mi ospowiada ograniczenie masturbacji i bede szedł w kierunku tantry czyli orgazmu bez ejakulacji . Warto poczytać książki mantaka chia w tym temacie

      Usuń
    2. Czemu uważasz, że brak bodźców seksualnych prowadzi do gwałtów ? To właśnie oglądanie ostrej pornografii do tego prowadzi obejrzyj sobie na youtube wywiad z Tedem Bundy, gwałcicielem który opowiada co u niego spowodowało oglądanie coraz to obrzydliwszych filmów. Nie zgodzę się także z tą naturalnością masturbacji ponieważ jest ona zawsze złem w każdym przypadku ponieważ odbiera tą wspomnianą energię do działania oraz uczy, że seksualność może być przeżywana bez drugiej osoby co mija się z jej celowością. Zastanówmy się czemu po masturbacji nawet bez porno zawsze czujemy się źle, pojawia się wstyd i sumienie gryzie. Natura wymyśliła to tak, że napięcie seksualne może zostać rozładowane przez seks albo polucje. Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Ja dywaguje, jeśli w danym ortodoksyjmnym kraju , nie ma gazetek porno, nie ma erotyki zadnej, kobiety chodza cale zakryte to na widok normalnie ubranej w lecie europejki odbija w szwecji niektórym palma, chociaz pewnie sama religia i uznanie innych kultur za niższą i przyzwolenie robienie co się podoba ma też duży wplyw na występowanie takich gwałtów. To szeroki temat.

      Odnosnie masturbacji, nadmierna to duża utrata zasobów z organizmu i pewnie dlatego robi się jakas hustawka hormonalna i człowiek może czuć się źle. Jeśli ktoś zrobi to raz na dzień to ok ale już 5 no to raczej będzie nie do życia. Ja swoje w życiu już się natrzepałem i uważam że seks to naturalna droga na ujście seksualnej energii. Ale jak mówię to moja opinia i nie musi działać dla kogoś innego, chodzi oto żeby każdy znalazł punkt równowagi dla siebie co dla niego działa a co nie. Oczywiście porno wogole odpada jako opcja :)

      Usuń
  5. Napięcie seksualne które u mnie powstaje w wyniku kontaktów z kobietami zachęca mnie do działania.
    Natomiast napiecie powodowane przez porno i masturbacje mnie zniechęca do zycia.
    Nie wiem jak to działa ale tak to widze w moim zyciu. Dlatego porno mówimy nie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo wartościowy wpis i komentarze pod nim. Spodobały mi się szczególnie te zdania: "...masturbacja oslepia emocjonalnie, oslepia na milosc, oslepia na piekno kobiet , swiata, wszystkiego. Robi z nas emocjonalnych slepcow pograzonych w depresji." To jest prawda. To samo dotyczy pornografii i fapania - tyle, że w tym przypadku działanie jest dużo mocniejsze. Bardzo trudno z tego wyjść, bo odstawienie powoduje bardzo przykre objawy, które mijają po długim okresie czasu. Życie ma naprawdę dużo, dużo lepszy smak, ale trzeba więcej czasu spędzać z ludźmi, na łonie przyrody itp. Nie da się tego opisać jak nałóg zagłusza to, co w nas najlepsze. Myślę, że mógłbym z powodzeniem porównać ten nałóg z uzależnieniem od narkotyków. To świadczy o jego niszczycielskiej sile. Czy uważacie, że przesadzam? Oba nałogi niszczą w nas to, co świadczy o naszym człowieczeństwie, bardzo osłabiają naszą wolę itp. Zastanówcie się. Życie ma zupełnie inny smak jeśli jesteśmy czyści od uzależnień.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiesz Daniel. Miło się ciebie czyta. Miło się czyta twoje posty i komentarze. Widać jak się rozwijasz. Droga którą przybyłeś była trudna ale z mojej perspektywy kobiety - było warto.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już kiedyś pisałem że będąc starszym w wieku 80 czy 90 lat patrząc wstecz jestem pewny że pozbycie się tego nałogu była początkiem najważniejszych zmian w moim życiu, ale jak mówię to fundament a zawalczenie o więcej to podejmowanie ryzyka i czynna praca, ale bez tego ciężaru jest to o wiele prostrze

      Usuń

Pamiętaj że możesz komentować anonimowo, zaznacz opcje anonimowy.