Info

FAQ oraz Opis odwyku od porno krok po kroku dla początkujących znajduje się tu: http://nadopaminie.blogspot.com/2014/05/100-post-odwyk-krok-po-kroku-dla.html

poniedziałek, 2 marca 2015

List Seby

Nie będę pisał długiej bezsensownej litani, w której można siępogubić, tylko w punktach, byś mógł odnieśc się możliwie do wszystkichz nich :)     Na początku opowiem Ci taki mały wstęp byś wiedział jak to u mniejest. Otóż, nie widziałem problemu do czasu zbliżenia z mojądziewczyną, z którą jestem już 4 mce, a jakieś 1,5 miesiąca temupróbowaliśmy i to nie raz, lecz flak. Dowiedziałem się że to winaporno i masturbacji, odpornośc na bodźce robi swoje. Z dziewczynąrozmawiam, wie o wszystkim, wspiera mnie i motywuje :) kochamy się, aja jak narazie świetnie ją zadowalam palcami oraz językiem :) Z pornoto tak jak pisałeś, odbiłem się od ściany, ale niestety dopiero wzwiązku. 
    Byłem ząłamany nie wiedziałem czemu tak jest i na poczatkunie widziałem koleracji z nawykami, więc z niczego nie rezygnowałem,teraz jest inaczej, byłem nawet u lekarza rodzinnego z którym rozmowami bardzo pomogła duchowo.Powiedział żeby odstawić takie stymulanty i dać działać naturze. Terazjestem na etapie walki z nałogami w związku, i mam pytania:

- CZY SAMO ODSTAWIENIE PORNO, INNYCH STYMULANTÓW I MASTURBACJIWYSTARCZY BY PO CZASIE ZACZAĆ W PEŁNI A NIE POŁOWICZNIE REAGOWAĆ NAWDZIĘKI ŚLICZNEJ PARTNERKI, CZY POTRZEBNE TEŻ JEST ODSTAWIENIEINTYMNYCH SYTUACJI Z NIĄ, W CELU SZYBSZEJ REGENERACJI ? Odp Daniel: uważam że przez kilka pierwszych tygodni warto bybylo jednak unikac sytuacji intymnych. TO może być dla niej trudne ale skoro zna sytuację to raczej się zgodzi, pamiętaj że robisz to poniekąd dla niej, nie tylko dla siebie, a dla kobiety nie ma nic lepszego niż facet który fantazjuje o niej. Natomiast ten czas kiedy unikasz wszelkich bodzców seksualnych to czas kiedy mózg doznaje najwiekszego szoku, brak porno moze tworzyć jazdy emocjonalne etc, syndrom odstawienia, moga pojawiać się fantazje. One znikną po jakims czasie. Kiedy w miare sie sytuacjia uspokoi można zacząć ją pieścić etc. Odnosnie seksu to próbować po dłuzśzym czasie i bez spinki, nie uda się to się nie przejmować, to absolutnie normalne.

- SŁYSZAŁEM TEZ O PEWNEJ METODZIE W CELU POWROTU DO NORMALNOŚCI AMIANOWICIE O SAMEJ MASTURBACJI ALE Z WYOBRAZENIAMI ZMYSŁOWEGO IUCZUCIOWEGO KOCHANIA SIĘ ZE SWOJĄ DZIEWCZYNĄ, CO O TYM MYŚLISZ NAPRZYKŁAD PO JAKIMS JUŻ CZASIE CAŁKOWITEGO CELIBATU, WARTO SPRÓBOWAĆCZY JEDNAK NIE MASTURBOWAĆ ISE W OGÓLE ?Odp. Daniela: Szczerze nie próbowałem i puki ktoś nie spróbuje i nie opisze to ciężko się wypowiedzieć. Ja mogę dać swoją opinię że ok jasne powiedzmy ze sie masturbujesz do swojej ukochanej a odwyk trwa tydzień , przykro mi ale jest wysoce prawdopodobne że fantazje porno wrócą, jeśli nie aktoreczki to z twoją ukochaną w jakiś nienormalnych akcjach które zainspirowane są porno. Druga sprawa masturbacja nie wyleczy z death grip, a ta przypadłość wynika z silnego uścisku. Jasne możesz to robić lekko ale szczerze uważam że brak masturbacji i pieszczenie jej , cieszenie się jej ciałem na żywo a nie w wyobraźni zrobi Tobie/Wam więcej dobrego niż zabawa solo, która pewnie wydłuży tylko odwyk.

- WIEM, ŻE JESLI BYŁ BYM SAM, I CAŁKIEM ODSTAWIŁ BYM PORNO I RENIĘ, TOPO CZASIE PRZY DZIEWCZYNIE STAŁ BY MI PRAWODŁOWO WOLNY OD NAŁOGU, ALEJESTEM W ZWIĄZKU, I NIE WIEM JAK POSTĘPOWAĆ, CHCIAŁ BYM WIEDZIEĆ CZYZNASZ RELACJE KOGOŚ KTO PRZECHODZIŁ PRZEZ TO W ZWIĄZKU I JAK ROBIŁ BYBYŁO DOBRZE, JEŚŁI NIE CHCE CI SIE OPISYWAĆ TO MOZE JAKIŚ LINK? MÓJGŁOWNY BÓL TO TO, ŻE NIE WIEM DO KOŃCA JAK W ZWIAZKU PARTNERSKIM SIEZACHOWYWAĆ DLA DOBRA WSPÓLNEGO CZYLI SATYSFAKCJONUJĄCEGO SEKSU WPRZYSZŁOŚCIOdp: Daniela: zapraszam pod link:http://nadopaminie.blogspot.com/search/label/parygdzie jest pełno listów facetów na odwyku w związku jak ich kobiet





Nie jestem specjalistą odnośnie par , ale na szczęście mamy na blogu już sporo listów i zachęcam wszystkich to ich przeczytania, gdyż szczególnie w komentarzach jest dużo ciekawych wypowiedzi.    Cieszy mnie że lekarz powiedział abyś odstawił stymulanty jest to płomyk nadziej wobec innych, którzy naciągają na drogie leczenie: http://nadopaminie.blogspot.com/2015/02/list-roberta-oraz-jego-historia-z.html    Kolejna sprawa to partnerka która Ciebie wspiera, oczywiście mówienie partnerce to kwestia dyskusyjna, sam bym miał wiele wątpliwośći, ale z twojego opis wynika że pomaga Tobie/Wam przejść przez odwyk. I niezmiernie się cieszę że zaspokajasz ją na odwyku mimo wszystko bo tak postępuje odpowiedzialny facet, tu nie chodzi o przejściowy problem tylko sposób jak się do niego podchodzi, że akceptuje że jest chory, ale dba os swoją kobietę. Akurat ten obowiązek pieszczenia jest jednym z tych, który każdy facet powinien lubić. Na pytania odpowiedziałem tuż pod nimi aby nie robić zamętu, Tak naprawdę odwyk w parze wg mnie, a pisze teoretycznie raczej nie powinien się w dużej mierze różnic od zwykłego bo cóż penis flak ten sam jak by człowiek był bez związku, występuje porno i masturbacja i wynikły deathgrip. Jedyną arcy ważną rzeczą jest fakt że mimo że powinno się wstrzymać maksymalnie z seksem to obowiązkiem faceta jest pieszczenie swojej partnerki. Oczywiście jest nagość etc, ale cóż trzeba się obserwować, zostaje jeszcze kwesta fantazji które zostaną zapomniane najszybciej gdy żadnych bodżców seksualnych się nie otrzymuje. W takiej sytuacji z kilka tygodni wogóle można byby się powstrzymać od seksu, pieszczenia etc i dopiero póżniej ale dalej bez seksu pieścić ją. To jest jednak tylko gdybanie i najważniejsze jest obserwowanie siebie bo każdy przypadek jest ciut inny.


9 komentarzy:

  1. Może mój komentarz kogoś zainteresuje.

    Ostatnio jakiś tydzień temu przyznałem się koleżance do mojego nałogu.
    Ufam jej i nie zawiodła mnie, nie wyjawiła mojej tajemnicy bo to wspaniała dziewczyna która rozumie powagę sytuacji że tak powiem.
    Rozumie że nie wszedłem w to specjalnie, zaakceptowała to że walczę z tym złe słowo, że rzuciłem porno !! na zawsze. walczyć to walczę z fantazjami które pojawiają się i które wylatują przez okno.. :D
    Dlatego jeśli ktoś ma zaufaną osobę i wie że ta osoba na 1000000% nie wyjawi tajemnicy to polecam powiedzieć.
    Mnie to dało niesamowitego kopa by rozpocząć odwyk, sam fakt że mnie nie potępiła tylko zrozumiała sprawił że mam ochotę przenosić góry.
    Jestem 4 dzień bez porno i to moje największa przerwa od 8 lat..

    Jednak podkreślam musicie być pewni że ta osoba was zrozumie, wiadomo trudno taką znaleźć, ja miałem szczęście no i nie jesteśmy razem bo mieszka wiele kilometrów ode mnie.. Rozumiem że trudniej wyznać coś takiego żonie czy dziewczynie czy przyjaciółce z okolicy.
    Dlatego polecam spróbować rzucić porno, wytrzymajcie te 4 dni, ja na pewno już nigdy nie wróce do oglądania jestem tego pewny.. do masturbacji też nie wrócę, a na pewno nie będą to maratony tylko spontaniczne przypadki, jednak te 90 dni chce wytrzymać. Jest mi łatwo na razie bo nie ciągnie mnie do porno, ale gorzej z fantazjami, na szczęście dzieki temu blogowi wiem jak sobie z tym radzić. Liczę dni i to błąd ale tylko wieczorami tak jak teraz pojawia się ta myśl "super kolejny dzień bez porno to już 4 "

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki za komentarz
      Mimo wszystko radziłbym nie mowić koleżankom czy kolegom
      Nigdy nie wiesz co bedzie za rok dwa a po odwyku niech porno bedzie przeszłością na zawsze

      Usuń
    2. Koledze nigdy nie powiem, koleżance której nie ufam na 10000% też nigdy bym nie powiedział. Akurat miałem to szczęście że natrafiłem na odpowiednią osobę i jej mogłem powiedzieć.
      Jest jedyną osobą której o tym powiedziałem i więcej nie będzie.
      Także masz racje, bo przyznanie się do uzależnienia przed nieodpowiednią osobą może mieć fatalne skutki.

      Usuń
  2. Szanowny Danielu...
    Jedna rzecz. Zauważyłem, że polecałeś stronę yourbrainonporn. Nie jestem pewien czy zaglądanie tam to jest dobry pomysł. Sam jestem lekko przerażony tym co tam wyczytałem. Ja wiem, że ta strona zawiera niemal wszystko na ten temat i mogłaby być źródłem niemal do artykułów naukowych ale...
    Serio czytając to idzie się załamać. Pełno historii gości których sam okres flatline trwał miesiące a nawet lata. Pełno dziwnych zależności typu flatline trwający u osób młodszych znacznie dłużej niż u starszych. Twój blog nie jest rozmiarów tamtej społeczności, poza tym zauważyłem, że jest utrzymany w bardziej motywującym tonie, niż yourbrainonporn gdzie prawda wali w ryj. Jako, że sam znajduję się w tym okresie, mogę tylko powiedzieć że jest dość marnie. Nie wiem ile to potrwa jeszcze ale czuje tylko senność, kompletny brak motywacji do czegokolwiek, łatwo się irytuję. Wiem, że innej drogi nie ma...ale mam wrażenie że na youbrainonporn półroczny flatline to norma i serio tam są przypadki tak złe opisane że idzie się załamać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odpowiem w kolejnym poscie

      Usuń
    2. ja jestem już 8 miesiac na odwyku ale uwierz mi ze warto bo to jak czlowiek sie zmienia jest niesamowite i nie do opisania trzeba samemu to przezyc, ale wiem ze jeszcze troche przede mna bo mam problemy z fantazjami i one mi przezkadzaja zakonczyc ten odwyk były tak poteznie zakorzenione w glowie ze porzez okolo 2 miesiace nonstop mnie glowa bolała jak probowałem o tym nie myslec, ale opisze dokładnie mój przypadek jak z tego wyjde

      Usuń
  3. cos powiazanego z tematem testosteronu ....Czy po przestaniu fapania zauwazacie z ludzie was zaczynaja bardziej szanowac ? Ze bardziej licza sie z wami i nie olewaja ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. stanowczo uwazam ze dzieki temu ze to rzucilem czuje sie inaczej,bo ludzi wiecej nawet do mnie sie odzywaja mi latwiej cos z siebie wogle 'wydusic'. Nie wiem czy to ma zwiazek z testosteronem,byc moze.

      Usuń
  4. Niedawno natrafiłem na ciekawego bloga o wspomnieniach osób wyleczonych: get90days.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj że możesz komentować anonimowo, zaznacz opcje anonimowy.