Witam,
Piszę do Pana, ponieważ trafiłem na pański blog i mam kilka pytań odnośnie masturbacji i pornografii.
Nie oglądam pornografii, definitywnie, od początku września.
Wcześniej nadużywałem jej, ale postanowiłem z tym skończyć, bo w sumie po prostu też mnie nudziła.
W tym roku robiłem sobie przerwy, kilku dniowe lub kilku tygodniowe od masturbacji.
Aktualnie mam kontuzje nogi, więc nie mogę uprawiać seksu, z tego względu też postanowiłem, ze do wyleczenia urazu, nie będę uprawiał seksu, ani się masturbował.
Przerwy w moich okresach braku masturbacji były przerywane przez jednorazowe przygody seksualne.
Moim głównym problemem jest albo brak erekcji, mimo odczuwania podniecenia, albo opadanie w trakcie seksu.
Chciałbym się tego pozbyć.
Dlatego też, jestem ciekaw, jakie powinienem zacząć zauważać efekty, by móc zacząć uprawiać seks normalnie
(gdyż mam na niego ochotę, ale boję się, że mi opadnie)?
Jak długo powinien trwać okres wyjścia z tego wszystkiego?
Oraz czego - poza oglądaniem pornografii oraz masturbacji - nie powinienem robić podczas tego okresu?
Dodam, że mam 21 lat.
Miewałem również (podczas moich przerw od masturbacji) erekcje lub straszny przyrost libido, co kończyło się onanizowaniem.
Za pornografią nie tęsknie.
Nie mam ochoty też do niej wracać, ani wchodzić na strony porno.
Jestem bardzo obojętny na tego typu samozadowalanie.
Z góry dziękuję za odpowiedź. :)
W większości czytelnicy raportowali problem z erekcją przez nadużywanie porno lub zbyt częstą masturbacje z silnym uściskiem tzw death grip jako przyczynę tego co piszesz. Ograniczając masturbację i jeśli już to lekko oraz pozbywając się porno powinno być dobrze, trzeba cierpliwości nie mówiąc już o przestaniu zamartwiania się.
W większości czytelnicy raportowali problem z erekcją przez nadużywanie porno lub zbyt częstą masturbacje z silnym uściskiem tzw death grip jako przyczynę tego co piszesz. Ograniczając masturbację i jeśli już to lekko oraz pozbywając się porno powinno być dobrze, trzeba cierpliwości nie mówiąc już o przestaniu zamartwiania się.
jak długo leczy się death grip?
OdpowiedzUsuńTeż mnie to nurtuje...
OdpowiedzUsuń