Info

FAQ oraz Opis odwyku od porno krok po kroku dla początkujących znajduje się tu: http://nadopaminie.blogspot.com/2014/05/100-post-odwyk-krok-po-kroku-dla.html

piątek, 30 sierpnia 2013

Jak radzić sobie z fantazjami podczas odwyku od porno?

     Nawet po pozbyciu się wszelkich materiałów porno, nadal pozostaje ostatnie źródło erotyki, które może płatać nam  figle. Nie wiem jak inni , ale ja mam dość bujną wyobraźnie i czasem trudno mi się powstrzymać od tworzenia obrazów w głowie. Z wcześniejszego artykułu wiemy, że różne bodźce mogą powodować skoki dopaminy jak pornografia i nie musi być to tylko filmik erotyczny, ale również babki w bikini, filmiki na youtube z ćwiczącymi fitneskami etc. Takie rzeczy możemy jednak zablokować, niestety od naszej wyobraźnie nie uciekniemy.



     Na początku mojego odwyku miałem problem z fantazjami, szczególnie przed snem. Nie ukrywam że lubię odpłynąć i wyobrazić sobie seks z jakimiś normalnymi kobietami. W moim przypadku nie miałem problemu z porno aktorkami, ale wyobrażenie seksu w fantazjach miało wiele wspólnego z porno. Jak moglibyście się spodziewać były to jakieś mulatki, anale itp rzeczy. Wcześniej do takich fantazji się masturbowałem, dzięki czemu szybko później zasypiałem. Mimo mojego odwyku, często wracałem do moich "obrazów" tak żeby podtrzymać sobie erekcje i praktykować ćwiczenia mięśni kegla. Szybko jednak zrozumiałem, że jest coś nie tak dlatego starałem się pozbyć fantazji.  Na yourbrainonporn dowiedziałem się, że mogą mieć praktycznie taki sam skutek jak porno przez co odwyk może trwać znaczeni dłużej. Nie powinniśmy tego bagatelizować.
     Mając bujną wyobraźnię trudno się pozbyć takich obrazów, ponieważ czasem pojawiają się z automatu. Szczególnie gdy chcemy się wyciszyć, zrelaksować jak np przed snem. Oczywiście można myśleć o samochodach itp, ale akurat u mnie to nie działa bo wtedy nie mogę zasnąć. Wymyśliłem zatem prosty sposób jak laski z fantazji mogą działać na mojż korzyść. Zawsze jak pojawia mi się jakaś fantazja, nie staram się jej unikać tylko odpowiednio ją steruję. Gdy pojawia mi się jakaś laska wyobrażam sobie, że ona mówi do mnie np takie rzeczy:

  • Daniel, jestem tylko wytworem twojej wyobraźni, idź już spać
  • Wiesz przecież że nie istnieję
     Następnie wyobrażam sobie jak np wyfruwa przez okno. Jeśli pojawia mi się kolejna laska, to mówi podobną kwestię i zabierana jest przez poprzedniczkę. W końcu już nic nie mówią tylko wyfruwają zabierane przez poprzednie dziewczyny (u mnie łapią się za ręce i odlatują). 
     Wiem że ten sposób brzmi absurdalnie, ale akurat u mnie działa i ponieważ nie dochodzi do eskalacji fantazji to staja się coraz rzadsze i łatwiej sobie z nimi poradzić. Wiem, że niektórzy po prostu je ignorują, pozwalają im szybko przelecieć przez myśli, co też jest jakimś sposobem. Trzeba sprawdzić na samym sobie co nam najlepiej pasuje.
     Warto się pozbyć seksualnych fantazji, gdyż przyśpieszy to  nasz odwyk, reset naszego mózgu. Chodzi oto żeby oczyścić myśli z wszelkich bodźców. 
     Pamiętajmy, że fantazje same w sobie nie są złe, są absolutnie naturalne, że facet myśli o swojej kobiecie itd. Problem się zaczyna gdy jest to tylko wymysł naszej wyobraźni i nie ma nic wspólnego z światem realnym. Z drugiej strony, gdy już zobaczymy pozytywne efekty naszego odwyku, czyli nie chcemy oglądać już porno, czujemy się lepiej itd, można zacząć fantazjować o kobietach w codziennych, naturalnych sytuacjach. Na przykład o sytuacjach kiedy trzymacie się za rękę albo przytulacie się w parku itp, bez seksu oraz nagości. Te fantazje są bezpieczne i nawet pożyteczne ponieważ uczymy nasz mózg co jest właściwe, co więcej możecie zauważyć że np fantazjując o przytulaniu się z laską w parku możecie dostać erekcji. Jest to o tyle interesujące, że mniejsze bodźce wystarczą żeby nas nakręcić. Ważne jest tylko żeby nigdy takie fantazje nie schodziły na seks, ponieważ wiemy czym to grozi.

Inne artykuły:
Co Polki myślą o swoich facetach uzależnionych od porno



4 komentarze:

  1. Trafiłem na Twój blog dzisiaj...
    Rano po kolejnej ciężkiej nocy (różne powody) stwierdziłem, ze chcę zerwać z tym nałogiem i tak od googla do googla trafiłem tu.
    Przeczytałem Twoje wpisy, wcześniej obejrzałem kilka filmików na ten temat na youtube i jestem cholernie mocno zdeterminowany.
    Porno i masturbacja, czy raczej bardzo intensywny edging - czasem codziennie po kilka godzin bez orgazmu - uczucie wspaniałe i totalnie uzależniające, niestety zmieniające też oczekiwania seksualne względem partnera, wpływające na fantazje i niestety codzienne życie.
    Edging pomaga kontrolować się w seksie rzeczywistym z partnerką. To jest niewiarygodne, ale mogę uprawiać seks przez dowolny czas, nie kończyć, potem znowu, nie kończyć i tak przez tydzień do dwóch. Chyba jestem wymarzonym partnerem dla każdej laski - taką mam kontrolę nad sobą!
    Niestety koszt dojścia do tego był okrutny - totalne skrzywienie moich fantazji, brak możliwości utrzymania erekcji z partnerką bez dopalaczy (cialis), w tej chwili nawet boję się uprawiać seks bez wspomagania, totalne uzależnienie od zdjęć i filmów w czasie gdy nie jestem z partnerką (wtedy nie potrzebuję cialis - wszystko działa super) i powoli narastający brak zainteresowania życiem codziennym. Coraz więcej rzeczy jestem w stanie odpuścić (nienaglące terminy, spotkania z przyjaciółmi, dotychczasowe zainteresowania) tylko po to aby posiedzieć przed kompem i uprawiać edging.
    Jeśli mój przypadek jest interesujący, to chętnie podzielę się przeżyciami - być może i mnie to pomoże...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam na blogu,
      pod koniec mojego uzależnienia też praktykowałem edging przed kompem, mogło to trwać godzinami. Najgorsze były dni wolne, wtedy traciłem mnóstwo czasu.
      Edging jest o tyle zły że wypacza totalnie seks, nie mówiąc już o death grip gdzie penis przyzwyczaja się do uścisku i pojawiają się opisywane przez ciebie problemy. Na yourbrainonporn czytałem wiele o osobach z podobną dolegliwością i ich relacje z kobietami nie były przez to najlepsze, nie możliwość dojścia w kobiecie może sprawić że poczują się atrakcyjne itp.
      Gratuluję że podjąłeś decyzję.
      Każdy przypadek jest interesujący bo jesteśmy inni i mimo że sprawiliśmy sobie podobne problemy, często są różnice. Jest to jeden z powodów dlaczego jednym szybko przechodzi bez ciężkich objawów a innym na odwrót.
      Jeśli czujesz się na siłach chętnie umieszczę twój wpis, mój mail jest z prawej strony.

      Usuń
    2. celem sprostowania - to nie jest tak, że nie mogę dojść w kobiecie... mogę dojść na zawołanie i odwlekać jeśli chcę. Problem leży raczej w tym, ze potrzebuję dużo większych bodźców, fantazji, fetyszy i wyuzdania niż normalna kobieta jest mi w stanie zaoferować, a jednocześnie mam ogromny brak pewności siebie... stąd potrzeba cialis zanim w ogóle zacznę zabawę - potem już jest ok.

      Usuń
    3. a to przepraszam, zgeneralizowałem, naczytałem sie juz tyle historii po eng że juz czasem sobie dopowiadam co i jak mogło być. Ogólnie te historie są czasem zbliżone i kiedy uzależnienie postępuje moga być takie efekty. Dla ciebie tym lepiej, twoja kuracja powinna trwać przez to mniej czasu.
      Fantazje to spory problem również dla mnie, wczoraj przed zaśnięciem znowu próbowałem się ich pozbyć i nie mogłem w pełni się wyspać. To trwa, ale da się tego pozbyć i naprawdę warto, naturalne jest tylko fantazjowanie o partnerce i najlepiej bez kontekstu seksualnego czyli przytulanie , trzymanie sie za ręce itp. Ale żeby to "kręciło" trzeba odstawić na jakiś czas wszystkie bodźce seksualne żeby się zresetować. Spokojnie, twoja pewność siebie wzrośnie kiedy się tego pozbędziesz.

      Usuń

Pamiętaj że możesz komentować anonimowo, zaznacz opcje anonimowy.