Moja historia pewnie zaczyna sie jak kazdego innego tutaj. Postanowiłem napisać, ponieważ jesem bliski od wyrywania sobie włosów i popadnięcia w depresje... ale chce działać!
Nie będę się zbytnio rozpisywał, bo historia taka sama jak 100tki innych. Masturbowałem się do gazet od wieku 12-13lat az do teraz kiedy mam 31. Bywały dni przerwy, ale moje przerwy nie trwały dłużej 2-3dni i powrót do codziennych nocnych zabaw przed komputerem. Kiedy miałem dziewczynę, oczywiście zabaw było mniej, ale też się zdażały... czasami po seksie nawet poszedłem do łazienki sobie strzepać - a co tam?!
Kiedy zaczeły sie problemy? 7-8miesięcy temu kiedy rozstałem się z dziewczyną... codziennie spędzałem 1h wieczorem albo i dłużej na oglądaniu porno i trzepaniu. I tak codziennie, aż zacząłem oglądać co raz mocniejsze filmy, bardziej wymyślne aż doszedłem do filmów z transwestytami /tkami cokolwiek.. Pierwszy dzwonek pojawił się we wreśniu ub.r. kiedy poznałem dziewczynę i penis nie był w pełni twardy, ale jeden numerek się udał, na drugiego nie było już szans. Drugi raz z tą samą dziewczyną to katastrofa... tłumaczyłem sobie alkoholem, późną godziną, przemeczeniem i stresem pracy (co jest akurat prawdą). Nic z tym nie zrobiłem, nie odstawiłem fapania, porno - kontynuowałem. Po miesiącu czy dwóch od tego zajścia spotkałem się z ex i znów mieliśmy cudowny seks. Bez przechwałek kochaliśmy się prawie 2h w różnych ulubionych wspólnych pozycjach. Znów poczułem się jak Pan i władca, wacek stał, kobieta miała orgazm - zadanie wykonane. Przez to nie poczułem żadnej winy i problemu i dalej kontynuowałem moje zabawy az do początku stycznia. Nowa dziewczyna, dwa podejścia - flak. Tłumaczyłem praca i dopiero co zakończonym projektem gdize pracowaliśmy ostatnie 2 tygodnie od 9-23. Przemęczenie - to na pewno to... jasne :) Nie trudno się domyśleć, że ta znajomość nie przetrwała próby a ja z planem na honorze pogrążyłem się dalej w fapaniu.
Od 2 tygodni oficjalnie jestem z inną kobietą... miałem okazję co najmniej 3x spać z nią.... i musiałem zrezygnować z seksu z wiadomych powodów. Moje podniecenie jest, ale nie ma żadnego przełożenia na erekecje. Od 2 tygodni nie oglądam porno, od tygodnia onanizowałem się tylko raz. Czy jest lepiej? Może troche... erekcje zaczynają się pojawiać ale bardzo słabe - nie ma mowy o seksie. Czy czuje pociąg do tej dziewczyny? Średnio... Czy szaleje za tą dziewczyna - TAK ! Uczucia ogromne i jestem o krok od zakochania, wiec problem racze tkwi we mnie.
Pare pytań (odpowiedzi na zielono - pozdrawiam Daniel):
1. Wiem ze to kwestia indywidualna, ale kiedy bede w stanie przezyc znow pelen wzwod i ochote na seks?
odp: srednia dlugosc odwyku to 3m, czasem dluzej, czasem krócej, zwykle pierwsze normalne erekcje pojawiają się po miesiącu, dwóch, ALE na odwyku nie powinno się masturbować
2. Zrobilem badania pelne krwi wraz z testosteronem - jestem zdrowy jak ryba, a testosteron lekko powyzej normy (34/29). Ruszam sie, zacząłem codziennie ćwiczyć, jem owoce, pije wode, nie pale nie pije
Odp: brawo, tak tez robiłem badania i wszystko było ok, pamietaj że flak to kwestia mózgu, który naoglądal się za dużo porno
3. W 1 z desperackich nocy po przeczytaniu Twojego bloga... pierwszy raz w zyciu przysnilo mi sie ze daje oral facetowi - brzydzi mnie to i nigdy bym tego nie zrobil, ale karmienie sie co raz mocniejszym porno chyba strasznie wypaczylo moja glowe. Kiedy nastapi reset?
odp: aby mozg sie zresetowal trzeba kilku miesiecy (zwykle 3) bez jakichkolwiek seksualnych bodzcow, oczywiscie do porno nigdy nie mozna wracac, takie fantazje to efekt tego co ogladales.
4. Nie mam problemu z porno (jak narazie, 2 tyg bez!) ale czesto patrze na "fajne" laski w bieliznie na internetach dla mezczyzn - czy tez powinienem przstac czy powinienem karmic moj mozg zeby zaczal fantazjowac co jest pod bikini?
Odp: Odwyk to odwyk, nie można być trochę na odwyku, to jak być trochę w ciąży. Powinieneś zainstalować blokadę porno i ero stron z programem k9
5. Czy moge "cos" wziąć żeby chociaż na 1 noc dać mojej nowej kobiecie fantastyczny seks? Może wtedy bym się odblokowal? Może w końcu wróciłaby ochota na seks?
Odp: tabletki nie naprawiają problemu u sedna sprawy, tylko tymczasowo działają, a jakbyś brał za każdym razem kiedy potrzebujesz to by i tak przestały działać. Odwyk trwa ale ma działanie długoterminowe. Osobiście bym nie brał i przestrzegam przed tym, ale każdy jest dorosły
6. Czy pojscie do dziewczyny za kase (nowa laska, super cialo) mogloby pomoc i odblokowac mozg? Bo nawet taka opcje zaczynam rozwazac.
Odp: Poczytaj bloga bo chyba nie rozumiesz istoty odwyku. Polecam link na samej górze FAQ, nie rozwiązesz swojego problemu w kilka dni
7. Zaczynam sie zastanawiac jak destrukcyjne na mnie bylo ogladanie filmow z trans... z jednej strony mnie to brzydzi a z drugiej strony podniecalo. Ogladalem po 3-4min az mnie obrzydzilo i nastepny... CO JA SOBIE ZROBILEM?!
Na yourbrainonporn był taki art dość ciekawy że porno trans, shemale najbardziej jest popularne u paradoksalnie osób hetero, jest to wynik poszukiwania ciągłych nowości, które bardziej podniecają od poprzednich rodzajów porno. Są ciężki przypadki oglądających zoofilie lub gorzej bo juz tylko takie ich podnieca. Czytając ostatnie pytanie jestem pewien że musisz przejść odwyk i trzeba się pogodzić że będzie trwał kilka miesięcy, pamiętaj że to leczenie długoterminowe, jeśli nigdy później nie wrócisz do porno/wyciągniesz wnioski to będziesz zdrowy. Czas jest potrzebny aby mózg się zresetował i zapomniał o tym całym porno.
Chce walczyć, mam siłe i motywację... ale nie wiem jak długo to będzie trwać i kiedy przyjdą efekty? Może przez oglądanie porno tak wypaczyłem pojęcie co jest podniecające co nie, że już nagie ciało kobiety nie będzie mnie podniecać?
Jezeli chcesz to mozesz opublikowac moj mail, ku przestrodze dla innych. Bylbym bardzo wdzieczny za odpowiedz co robic i wskazowke co dalej?
Pozdrawiam
Dziękuję za maila i dobrze że zdałeś sobie sprawę że masz problem. Odpowiedziałem na twoje pytania powyżej, natomiast nie ma się co oszukiwać, trzeba udeżyć w sedno problemu u podstaw a nie szukać krótkoterminowego rozwiązania. Wielu z nas przeszło odwyk i on działa, te kilka miesięcy, czasem ciężkie są tego warte i są niczym w porównaniu do wielu poprzednich lat trzepania i dekad zdrowego seksu w przyszłości. Z perspektywy czasu zobaczysz że to najlepsza decyzja jaką podjąłeś.
Pozdrawiam i zachęcam do czytania bloga, gdyż wiele on tobie wyjaśni
Przeczytajcie sobie co uważał Jacques Louis Doussin-Dubreuila na temat masturbacji oraz Mantak Chia.Masturbacja nas facetów wyniszcza.Przez nią mamy brak sił,pozbywając się cennych substancji szkodzimy sobie .Dorzucając do tego porno to już mieszanka wybuchowa.Mówi się ,że powinno się masturbować raz na 2,3 tygodnie.A jak ktoś robił to po 2,3 razy dziennie?? Co może być powodem tego ,że chłopak w wieku 20 lat ma problemy z erekcją,a jest zdrowy ?? Musimy przestać to robić i tyle ! Każdy organizm reaguje na to inaczej.Jeden może mieć problemy w wieku 20 lat inny w wieku 30.Tak jestem,osobą na odwyku,która właśnie ma 20 lat i ma problemy ze swoją męskością.Widzę jak te lata masturbacji do porno mnie wyniszczyły.Nie tylko psychicznie,ale również fizycznie.W moim wieku człowiek powinien mieć pełno energii do życia,a przede wszystkim cholernie mocny popęd seksualny,którego u mnie brakuje.Przez lata fapania zauważyłem,że masturbacja ma wpływ chociażby na stan naszej cery czy włosów oraz ... masy mięśniowej.Czy gladiatorzy walili konia ??? Czy mieli pojęcie o diecie ?? Nie ... a świetnie wyglądali,bo wiedzieli co im zabiera tą energię .Jestem osobą ćwiczącą ,zdrowo się odżywiającą,nie paląca,nie pijącą alkoholu a mam takie problemy.Tego jest bardzo dużo,ale o tym napiszę już po przejśćiu odwyku,który nie będzie trwał zasrane 3 miesiące,lecz dłużej.
OdpowiedzUsuńok żeby nie rozpocząć tutaj nie potrzebnej dyskusji bo ktoś to może zle odebrać. Masturbacja nie jest zła ale tak zabiera nam zasoby, ciesze się ze przywołałes Mantaka Chia gdyz polecam jego książke wszystkim "multiorgazmiczny mezszczyzna" to jest tantra ale okazuje się że cwicząc odpowiednio facet moze osiagnac orgazm bez ejakulacji i to jest odpowiedź na pytania wielu.
UsuńOdnosnie cery to zwykle kwestia diety i zbyt duza ilosc cukru w zywnosci, wlosy to wiesz z wiekiem jest ich mniej, natomiast jak ja zaczne lysiec to zgole na pałę. Pamietajcie ze dla kobiet liczy sie facet jako całosc, nie patrza na nas jak my na nie
Czasami jestem sam w domu i przeglądam zdjęcia na fb. Nie mam silnej woli by to wyłączyć. Nie mogę uprawiać teraz sportu niestety :/
OdpowiedzUsuńTo będzie trochę brutalne co napiszę ale jako kobieta motywuję ciebie i innych fapiących facetów. W oczach kobiety nie jesteś pełnowartościowym facetem trzepiąc do filmów. Dla nas miarą męskości jest wiesz co? Świadomość. Mężczyzna świadomy i silny nie potrzebuje porno do życia. znam facetow ktorzy tego nie robią i nawet sama rozmowa z nimi to przyjemność. Dla przykładu siedzimy w kawiarni na kawie. Świadomy facet rozmawia ze mną i jest na tym skoncentrowany. Patrzy sie w oczy. Jak do kawiarni wchodzi kobieta nie lustruje jej. Nie patrzy wcale albo rzuci po prostu okiem na zasadzie reakcji oka na ruch i to wszystko. Faceci uzaleznieni od porno maja rozbiegany wzrok. Rzadko patrza sie w oczy w czasie rozmowy. Prześwietlają każdą napotkana kobietę z tym wyraźnym grymasem na twarzy. Oczywiście nie jest to zasada ale od jakiegoś czasu obserwuje facetów i widzę łączące ich zachowania. Myślę że część kobiet zgodzi się ze mną. Najbardziej rozśmiesza mnie sytuacja kiedy idę ulica i spotkam takiego fapacza który idzie visavis mnie z dziewczyną i widzę to jego spojrzenie. Jedyna myśl jaka przychodzi mi do głowy to FRAJER. To taki smutny i żałosny widok. Kolejna sprawa to taka ze nie masz pojęcia jaką przyjemność nam kobietom sprawia sex ze świadomym mężczyzną. Takim który nie traktuje nas w łóżku jak jedną z aktorek filmowych. Facetom się wydaje ze jak będziecie nas pieprzyc jak króliki to będziemy sikały po nogach. Otóż nie. No i to wasze kończenie szybko albo flaki...Dramat. może wam się wydaje ze my kobiety o tym nie rozmawiamy ale uwierzcie rozmawiamy. No i lepiej dla was żeby wieść gminna nie poniosła informacji o waszym słabym małym. Kobiety rozmawiają o tym czy facet umie dobrze zrobić językiem. Rozmawiają o tym w jaki sposób dotyka itd. I żeby nie było nieścisłości nie liczy się dla nas rozmiar. Facet który jest z nami w seksie na 200%, który nie myśli w tym czasie o swoich aktoreczkach itd. Może mieć penisa średniej wielkości to nie ma znaczenia. Liczy się to jak się zachowuje i czy myśli również o naszej przyjemności. Wybór należy do was czy chcecie być postrzegani jako prawdziwi mężczyźni czy jako .... słabych chłopców walących przed komputerem. Pozdrawiam i trzymam za was kciuki.
OdpowiedzUsuń