Info

FAQ oraz Opis odwyku od porno krok po kroku dla początkujących znajduje się tu: http://nadopaminie.blogspot.com/2014/05/100-post-odwyk-krok-po-kroku-dla.html

wtorek, 3 listopada 2015

List Pawła

Witam Danielu :)
Zdaje sobie sprawę że podobnych listów i pytań masz tysiące -dlatego nie oczekuje specjalnego traktowania - proszę jedynie żebyś w miarę możliwości rozwiał moje wątpliwości bo w TYM temacie ty i twój blog jesteście dla mnie ścieżką mądrości :P mam 20 lat - z masturbacja borykam się od jakiś 3 lat - kilka razy próbowałem odwyku - zazwyczaj kilka dni, tydzień i bez przekonania- ostatnio postanowiłem na serio z tym skończyć- zmieniłem styl życia - zagospodarowałem sobie czas - zacząłem od wakacji pojechałem na 2 tygodnie - wiem że przy historiach innych to pikuś ale dla mnie te 2 tygodnie to najdłuższy okres wolności od 3 lat - i chodź to może dziwnie brzmi - doświadczyłem zauważyłem zmiany u siebie ( te wszystkie pozytywne - mogę teraz stwierdzic z cala pewnoscią ODWYK DZIAŁA I SA SUPER EFEKTY) niestety po 2 tygodniach - przyszłą ciekawość na ile jestem "gotów". Bylem zaskoczony efektem raptem 2 tygodni. Co najważniejsze po ,,tym" byłem wniebowzięty bo erekcja  (mimo że się złamałem ) -nie zmalała  i tydzień później znów z ciekawości sprawdziłem "funkcjonalnośc ". Wszystko było ok - tylko nastepnego dnia - kicha - nic - gdy pierwszy raz złamałem sie przez kolejny tydzien miałęm super erekcje a  po 2gim razie - klops - zero erekcji -chyba ze sie naprawde napracuje - nie dotykam sie, staram sie nie doprowadzac bodzcow - ale mija 4 dzien po 2 razie i nic - czyżbym musiał znowu zaczynac od poczatku i cały wpływ 2 tygodni na nic- czy to cos gorszego ? 
Boję się bo czuje sie tak samo jak wtedy gdy miałem najgorszy okres i masturbowałem sie codziennie (całe szzcescie ten okres juz dawno minął ) 
Nadmienie ze z porno szczesliwie skonczylem juz dawno - od blisko pol roku juz nie wchodze na zadne stronki itp nie kreci mnie to kompletnie juz - ale probelm z tym zeby "sprawdzic jak dziala i sie wyladowac" został - niestety nie mam dziewczyny wiec opcja innego wyladowania sie nie jest mozliwa :( - proszę o Twoją opinie - gdyż twój blog jest dla mnie naprawdę ostoją i wsparciem :) 
Z góry dziękuje :P :P     

Paweł   

Najwalniejsze że z porno skończyłeś i rozumiem nie masz o nim fantazji ani wogóle dziwnych erotycznych zpaczonych fantazji. Pozostała kwestia tej nadmiernej masturbacji, tutaj chodiz raczej o znalezienie złotego środka nie za dużo ale też nie na całkowitą absencje, chociaż zdarzają się i tacy i im to odpowiada, że np pozwalają sobei tylko na orgazm podczas seksu. Każdy jest indywidualną jednostką i musisz sprawdzić co dla ciebie jest dobre. Jedna zasada jest wspólna by nie robić tego z byt mocno by nie przyzwyczajać się do mocnego uścisku bo wtedy robi się flak w kobiecie, więc lekko. Wychodiz na to ze potrzebujesz duzo pracy bybyc gotowy to bym radził odstawić na dłużej masturbacje np na miesiąc, zobaczyć efekty, jesli niewielkie to wydłużyć. Jesteś młody ale codzienna masturbacja to już jest jakiś chroniczny nawyk, oszczędzaj się i staraj się wydłużyc ten okres niż traktować to jak sport.

11 komentarzy:

  1. Sorki może się źle wyraziłem a propo masturbacji =w ciągu ostatniego 1,5 miesiąca robiłem to może 4 razy - bardziej chodzi mi o to - jak to jest że wytrzymasz 2 tygodnie - jest super - złamiesz się i na drugi dzień flak - który nawet trwa tydzień - to mnie bardziej intryguje - 2 tygodnie na marne ? wiec jesli wytrzymam i te 3 miesiace (z teo co wyczytałem starndardowy odwyk) a potem sie raz zlamie - tez wroce do poczatku ?
    PS. współczuję bo pracy z naszymi listami masz na pewno mnóstwo :) ale dziękuję i doceniam :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałem inaczej,
    Jeśli nie robiłem tego przez 2 tygodnie to dzień w którym uległem nadrabiałem te dni np oglądając 6h porno przczym nawet 7 wytrysków (ok 3 na sucho przy okazji uczulam że jest to nie zdrowe) i przez kolejne 2-3 dni miałem średnią erekcję ale bardzo często.
    Natomiast po tygodniu nie dostawałem erekcji w ciągu dnia, trwało to gdzieś do 3 tygodni.
    Jak widać nie zawsze jest tak samo.

    Jeżeli po 2 tygodniach załamiesz sie i bedziesz ogladał 10 minut a nie pol dnia to na raczej nie wrocisz do poczatku. Tym bardziej po 3 miesiacach. Nie jest to jakaś zaczarowana liczba ze po 3 msc cały problem znika :)
    W moim przypadku po 2 tyg przerazala mnie mysl że nigdy nie bede ogladal aktorek natomiast po 2 msc czulem obrzydzenie do nich.
    Pozdr

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie też dopadła ta przypadłość :( siedzę w tym dziadostwie chyba z 15 lat, ale dopiero gdzieś od niecałego roku zacząłem mieć problemy z erekcją i ogólnie wszystkie opisywane tu symptomy. Czasami potrafiłem robić to 5 - 6 razy dziennie :( zacząłem szukać na internecie, jakie mogą być przyczyny mojej impotencji, która zaczęła się tak nagle mimo że zawsze wszystko było ok. Od razu zacząłem podejrzewać porno i masturbację i szperając w internecie natrafiłem na ten blog, który tylko utwierdził mnie w moich przekonaniach. I od dzisiaj zaczynam odwyk. Wiem, że nie będzie łatwo i pewnie nie raz się złamię, ale pocieszam się tym że to nie mój pierwszy odwyk w życiu. Mam jakiś taki charakter, że bardzo łatwo poddaje się nałogom jednak potrafię to zauważyć i chcę z tym walczyć. Miałem już problem z marihuaną, piwem (wypijałem nawet 12 dziennie, tak w piątek, sobotę i niedzielę co dawało nawet do 36 piw przez weekend) jak i również z papierosami ( tu akurat rzucałem chyba z 7 razy, a paliłem prawie 1,5 paczki dziennie). Teraz marihuanę zapalę raz na ruski rok gdzieś czasami na jakiejś domówce, piwko piję tylko w towarzystwie gdy spotykam się ze znajomymi i jest to góra 6 piw na weekend i czasami do tego piwa zapalę papierosa no powiedzmy tak od 6 do 8 na miesiąc. Tak wiem, że nie pozbyłem się całkowicie tych nałogów, ale w jakiś tam sposób potrafię je kontrolować. I mam nadzieję, że z porno będzie tak samo. Tak, że dzisiejszy dzień jest moim pierwszym dniem odwyku i mam nadzieję, że jakoś to pójdzie, bo wizja impotencji do końca życia wcale mi się nie uśmiecha :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe, bo ja też właśnie dzisiaj zacząłem :D
      Zacząłem się zastanawiać, czy moje problemy z erekcją mogą mieć jakiś związek z masturbacją i porno i trafiłem na bloga Daniela ;)

      Moją motywacją jest moja cudowna dziewczyna, która wie o wszystkim i wspiera mnie w tej ciężkiej dla mnie sytuacji :)

      Powodzenia Ci życzę jak również sobie i pamiętaj: rączki przy sobie :D

      Usuń
    2. Dzięki wielkie i również powodzenia życzę :))

      Usuń
  4. Ja mam pytanie czy masturbacja bez porno też jest negatywna dla potencj? . Ja także jak forumowicze borykam się z problemem porno lecz ostatnio poznałem dziewczynę i wyszedłem na prostą. Wytrzymałem bez porno 38 dni lecz ostatnio miałem takie ciśninie że zwaliłem sobie bez porno ale nie mogłem wytrzymać. Jeszcze nie doszło między nami do stosunku. Słabo się znamy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Sluchajcie odwyk jest super i nie bede sie o tym rozpisywal- ja to wiem - tylko wytlumaczy mi ktos dlaczego po np 1,5 tygodnia obstynecji kiedy sa juz super erekcje- jeden raz sie masturbuje- i na drugidzien flak ? - dlaczego jeden raz tak bardzo zmienia wszystko ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej, wpadam tu co jakiś czas już przez kilka miesięcy i na wiele pytań dostałem tutaj odpowiedź, ale zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro prolaktyna nas wyniszcza poprzez oglądanie porno przez 30, 60 min, to czy uprawiając seks przez 30 min / 60min nie da nam to tego samego wyniku? Bo gdyby tak było wychodzi na to, że uprawiając seks przez 30/60 min czas znowu moge nabawić sie problemów z erekcją. Czy jest tak na prawdę różnica pomiędzy oglądaniem gołych pań w internecie, a tych w realu ?
    Liczę na twoją odpowiedź Danielu :)

    Dexter.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, ze jest roznica. W realu w ciagu roku nie zobaczysz nagich różnych dziewczyn wiecej niz np. 20... a w P w ciagu 10 minut zobaczysz ich tyle, ze nie bedziesz wiedzial z czego wybierac i to w najrozniejszych kombinacjach itp itd :p Daniel juz chyba kiedys o tym pisal :p ze w realu jestesmy skonstruowani tak, ze nie sposob nabawic sie problemow z erekcja przy zywych dziewczynach :) pozdro i wytrzymalosci mordki :D Btw. Na innych stronach o nofapie wyczytalem, ze zielona herbata długo pażona (wtedy ilosc kofeiny jest znikoma) pomaga w resecie mozgu i ogolnie jest zdrowsza. Więc nie pijcie kawy tylko zielona herbate. Nawet jezeli to nie do konca prawda i tak jest lepsza niz kawa :p

      Usuń
  7. Panowie... Po wielomiesięcznych naukach, analizach, czytaniach... Pochłonąłem wiedzę dotyczącą naszego mózgu. Wiedzę dotyczącą zachowania człowieka w trakcie nałogu i samego jego źródła. Wiedzę dotyczącą działania witamin i innych środków na nasz organizm. Wasze listy są w tym wszystkim bardzo pomocne. I chyba mamy swego sprzymierzeńca.
    Jestem na odwyku jednak zdarza mi się upadać. Czasami za często.
    Ale chyba mamy coś po swojej stronie, co pozwoli wygrać :)
    Teraz do terapii odwykowej dodaję kolejny element.
    O efektach poinformuję :)
    I przepraszam, że zostawiam Was z tyloma niedopowiedzeniami :) Do usłyszenia niebawem!
    Świadomy Problemu M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam z wypiekami na twarzy. Pragnę tego zachowania euforii, który czują nawet inne osoby i dzięki któremu czuję się dobrze oraz potrafię wciągnąć się w dyskusję.

      Usuń

Pamiętaj że możesz komentować anonimowo, zaznacz opcje anonimowy.