Pierwszy:
Tak jak moi koledzy chciałbym się podzielić moimi przeżyciami. Pierwszy moje spotkanie z pornografią nastąpiło w wieku gimnazjalnym. Nie zdawałem sobie na początku sprawy z niebezpieczeństw jakie to ze sobą niesie. Na szczęście w młodym wieku jak i teraz uprawiałem bardzo dużo sportu a w szczególności grałem w piłkę więc nie oglądałem długich sesji. Lecz zdarzało się ,że potrafiłem się masturbować np. trzy dni z rzędu. Przez doświadczenia z pornografią ciężko mi było nawiązać bliższe relacje z dziewczynami.
Zacząłem sobie uświadamiać coraz mocniej w jak wielkie bagno się wkopałem. Uznałem ,że nie ma lepszej formy odwyku niż znalezienie sobie dziewczyny. Było to dla mnie bardzo trudne ze względu na to ,że nie przestawałem się masturbować. Miałem jakieś zawyżone wymagania wobec dziewczyn. Zwykle wszystko kończyło się na jednym czy dwóch spotkaniach. Pewnego dnia kiedy oglądałem teledysk z sesksowną laską nie stanął mi. Uświadomiłem sobie ,że coraz rzadziej mam erekcję. Walnąłem pięścią w stół i postanowiłem się nie masturbować. Pierwsza próba zakończyła się fiaskiem po 5 tygodniach. Na początku było ciężko. Zamulenie organizmu, spadek libido itd. Teraz znów walczę lecz teraz sytuacja trochę się zmieniła. Po dwóch tygodniach bez masturbacji poznałem piękną dziewczynę.
Sprawy toczą się bardzo szybko lecz w dalszym ciągu dostrzegam ,że mam problemy erekcją. Kiedy się całujemy czuje jak mi staje, lecz nie jest to erekcja tak silna jak kiedyś. BARDZO boję się tego bardzo bliskiego kontaktu. Ciągle wkładam rękę do gaci i sprawdzam czy jest lepiej i ciągle zawód. Mimo ,że mam flaka czuję dużą poprawę w innych sferach. Jestem bardzo pewny siebie, lepiej się czuję, znacznie poprawiła mi się cera. Obecnie mija prawie miesiąc. Nie pokoi mnie również trochę fakt ,że w ogóle nie ciągnie mnie już porno odkąd mam dziewczynę. Nie wiem czy to dobry znak. Staram się dużo fantazjować, zmusić mózg do wysiłku, do tego codziennie biegam lub gram w piłkę. Czy mam szansę wrócić do pełni sprawnośći? Czy powinienem więcej czasu poświęcać na treningi siłowe za którymi nie przepadam bo wolę aerobowe?
Jaki wpływ mają używki na potencję, czy powinienem ograniczyć alkohol i papierosy? Nie palę nałogowo ale raz weekend na imprezie się to zdarza.
odpowiedź:
Tak wrócisz do sprawności po odwyku, pisałem o tym setki razy a wy ciągle pytacie oto samo. To że nie ciągnie cie do porno to dobry znak, oto chodzi. JA łączyłbym treningi aerobowe (max 2x w tyg typu bieganie) oraz siłownie bo to ćwiczy wytrzymałość i muskulaturę, taki pełny rozwój bo zwykle bieganie ćwiczy dolne partie mięśni. Ogólnie palenie nie jest zdrowe ale jeśli nie jest ciągłe do da się przeżyć, oczywiście każda używka oslabia organizm ale wszystko w ramach normy nas nie zabija. Ja nie palę a piję tylko towarzysko, a takie męskie picie już mam dawno za sobą no chyba że jest wyjątkowa okazja ale tez kulturalnie. To nie te czasy gdy zastanawialiśmy się na drugi dzień gdzie łaziliśmy. Wszystko w ramach zdrowego rozsądku.
Odnośnie strachu przed seksem, wiesz jeśli nei będziesz się masturbowal to to ciśnienie będzie większe a jak reagujesz na same pocałunki to jest naprawdę dobrze, nei ma co za bardzo rozmyślać bo to tylko szkodzi.
Drugi List:
Cześć Daniel
Mówiąc wprost zwracam się do Ciebie z pytaniem pt. "Co zrobić?". A mianowicie:
Jestem na odwyku całe 40 dni. W tym czasie zero masturbacji i 5% porno; no może mniej. Odświeżyłem znajomość z dziewczyną i 3 tygodnie regularnie się spotykamy. Uczę się prawidłowych nawyków seksualnych poprzez normlany kontakt fizyczny, ale dla jasności muszę napisać, że nie byliśmy jeszcze w łóżku, jednak oboje bardzo dobrze, że to tylko kwestia czasu. I właśnie o czas mi tutaj chodzi, bo: nie mam już, albo jak na razie, żeby gdzieś normalnie się kochać, a nie jestem typem faceta, który zalicza kobiety. Nie wiem co zrobić ze swoim popędem, gdyż niekiedy jest tak duży, że coraz częściej mam problemy ze snem. Dzisiaj np. obudziłem się o 4.00 i nie mogłem już dalej spać. Nie wiem czy zmasturbować się (oczywiście bez żadnego porno, bo wiem i czuję, że przynosi to dla mnie więcej negatywnych skutków niż korzyści). Jara mnie moja dziewczyna praktycznie pod każdym względem... Plan miałem ambitny - rzucenie porno i masturbacji ->znaleznienie dziewczyny -> zaczęcie z nią normalnego zycia seksualnego bez masturbacji.
I co więcej wiem, że ten ostatni element jest już możliwy do realizacji, bo podczas małych igraszek na kanapie (gdzieś na 4 tyg. Odwyku) mój mały przyjaciel zareagował zaskakująco dobrze;). Do niczego więcej nie doszło, ale to nie ten temat;)
Czytam twojego bloga oraz te wpisy "Seks podczas odwyku dla par", ale to do mnie nie pasuje, bo .... nie mam po prostu "własnego zadaszenia", więc na razie pozostaje nam się spotykać na spacer lub w miejscach publicznych.
I reasumując: nie wiem co mam zrobić, żeby jednocześniej sobie ulżyć oraz nie czuć moralnego kaca. Nie piszę specjalnie o zaspokojeniu swojej dziewczyny, bo nie widzę takiej możliwości...
Pozdrawiam
Odpowiedź:
Rozumiem że ona też nie ma spokojnego miejsca do spotkan, może jakiś twój kumpel wynajmuje mieszkanie i ma wolny pokój? Wiesz w ostateczności możesz wynająć mieszkanie na godziny sa jakies oferty pewnie na tablicy.pl Jeżeli oboje czujecie ze to odpowiedni moment to cóz, bawcie się dobrze. Pamiętaj tylko żeby podejść do tego spokojnie :) a nie że sobie ulżyć, ona w seksie jest na pierwszym miejscu.
koledzy,ja zaczołem odwyk 3 tygodnie temu,moj penis na tej "obramowce"od zołąedzia zrobił sie troche siny jak zaprzestałem masturbacji.CZy ktos z was posiadał kiedys takie cos?czy mi to minie?nigdy wczesniej nie miałem takiego czegos,a uprawiam sex tylko z jedna kobieta.
OdpowiedzUsuńJak masz troszkę kasy to weź ją do jakiegoś miejsca na weekend. Możesz czegoś na jakimś grouponie( czasem b tanie są) poszukać itp itd. wiadomo koszty i tak są ale ruszysz z tematem :))) Dobrze, ze masz ciśnienie ! a robótki ręczne to przeszłość, - chyba , że Panna będzie szła czasem w tym kierunku :))) Powodzonka
OdpowiedzUsuńHej! Chciałem zapytać, jak to jest z tym fantazjowaniem. Czy nie można w czasie odwyku (i dlaczego nie :P ) fantazjować o seksie z realnymi kobietami? Gdy odcinamy się od fantazji zaczerpniętych z pornoli, i zastępujemy je "zdrowymi" fantazjami, o seksie z długą grą wstępną, czułościami, z prawdziwymi kobietami itd. itp. to co w tym złego? Rączki trzymam grzecznie na biurku już ponad miesiąc, zero porno i nie widzę w tej chwili możliwości powrotu do tego. Podjąłem decyzję KONIEC i tak po prostu skończyłem z tym, sądzę, że raz na zawsze. Nie ciągnie mnie do fapania ponieważ wykluczyłem w ogóle takie zachowania z mojego życia, odciąłem się, nie myślę o tym, koniec. Do tego stopnia, że nie rozważam nawet możliwości rozładowania napięcia przez fapanie - dosłownie zapomniałem o fapaniu tak jak by nie istniało i napięcie sexualne nie kojarzy mi się nawet z fapaniem (btw. zaliczyłem już w tym czasie pierwszą mokrą noc). Co innego jednak z fantazjowaniem - tutaj pozwalam sobie na całkiem sporo :) Fantazjuję wyłącznie o prawdziwych kobietach które mi się podobają. W zasadzie to nawet o jednej konkretnej do której mam zamiar uderzać. Możecie mnie "naprostować" jeśli jest to faktycznie złe? Nie dostrzegam w tym niczego złego i mam wrażenie, że ban na fantazjowanie ma służyć jedynie dmuchaniu na zimne aby nie kusiło do fapania. Obawiam się, że może być to jedynie moje wrażenie dlatego dopytuję. Pozdrawiam, i życzę wszystkim wytrwałości - pamiętajcie, prawdziwi faceci z jajami, nie bawią się siusiakami ;)
OdpowiedzUsuńbyło o fantazjach na blogu , poszukaj tego tematu
UsuńDanielu zdarzyło sie kiedys ze ktos ci napisał ze odwyk nie zadziałał i ktos nie powrocił do funkcji seksualnych?Ze odwyk nic mu nie dał i ochota i libido nie powrociło?
OdpowiedzUsuńPowiem ci ze sam siedze w tym gownie i chce tego sprobowac,tylko boje sie ze moze na mnie nie zadziałac(waliłem ostatnio przez poł roku dzien w dzien po 6-7 razy az do momentu dzisiejszego jak wogole nie stoi i walac go trzymam go dwoma palcami bo nie jest w stanie utrzymac wzwodu)
hmm chyba tylko jeden taki przypadek ale z korespondencji wynikało że osoba ta miała spore problemy zdrowotne, w sensie wolno odwyk szedł bardzo ale widziała poprawe ale to było wynikiem ciężkiej choroby, która ma zasoba i ogolna słaba kondycją organizmu. Przez to cały proces był powolny ale poprawa była widoczna.
OdpowiedzUsuńUwazam ze większość problemów na pewnym etapie jest bardziej w glowie niż w spodniach. Tzn za dużo osob się przejmuje zamiast wyluzować, nie ty jeden waliles po kilka razy dziennie, myślisz ze ejstes wyjątkiem? sam to robiłem. Odwyk działa ale trzeba mieć cierpliwość,
kurde ile razy musze to samo pisać, odwyk działa na każdego. Nie wiem czemu ludzi emaja wątpliwości ze akurat u nich nie zadziała. Wszyscy trzepalismy do porno ostro przez pare czy paręnaście lat, mi samemu tez nei stawal już nawet przy porno. Jestem dowodem jak i inne osoby ze działa odwyk. Szkoda czasu na wymówki, rzuc to gówno i zajmi się zżyciem, zbierz je do kupy, szkoda czasu na porno
Ja mam znów takie pytanie : Czy ta długoletnia masturbacja przy porno w dużym stopniu powoduje słabsze wyniki w sporcie ?? Jak i problemy ze skórą ?? Pytam się bo właśnie takie objawy u mnie występują . Problemy ze skórą to mogę powiedzieć ,że mam praktycznie na całym ciele...Od niedawna zacząłem odwyk i właśnie czytając posty na tym blogu doczytałem ,że ludzie piszą o spadku energii jak i również o problemach które wymieniłem poprzednio ,ale ile w tym prawdy ??
OdpowiedzUsuń