Chciałem podzielić się z wami moim sukcesem i powiedzieć, że warto przejść przez odwyk, po prostu za wszelką cenę nie wracać do tego "gówna".
Uwierzcie mi, że nie było mi lekko, a wręcz bardzo ciężko, ale opowiem wszystko po kolei.
Wszystko zaczęło się jakoś w 2014.
W końcu udało mi się być z tzw. "Pierwszą miłością". Wiecie, jak to jest. Spotykaliśmy się, chodziliśmy do kina. Oczywiście w końcu doszło do zbliżenia w łóżku, ale nie potrafiłem stanąć na wysokości zadania. Próbowaliśmy kilkukrotnie, ale nic. Ona zdenerwowana, że nie mamy udanego życia w łóżku zostawiła mnie. Był to dla mnie najgorszy okres w moim krótkim życiu. Nie potrafiłem się pozbierać. Ciągle płakałem, nic nie jadłem, prawie zawaliłem studia.
"Pierwsza miłość" zostawiła mnie jakoś w 2014 w Maju.
Jakoś od 2013 ćwiczyłem prawie zawodowo Crossfit, więc po tym jak mnie zostawiła uciekłem w sport. W miedzy czasie szukałem powodu czemu mój penis nie stał i tu trafiłem na blog Daniela. Poczułem się jak oświecony. Czytając bloga czytałem swoją biografie, po prostu, jakby ktoś opisywał moje życie.
W końcu udało mi się być z tzw. "Pierwszą miłością". Wiecie, jak to jest. Spotykaliśmy się, chodziliśmy do kina. Oczywiście w końcu doszło do zbliżenia w łóżku, ale nie potrafiłem stanąć na wysokości zadania. Próbowaliśmy kilkukrotnie, ale nic. Ona zdenerwowana, że nie mamy udanego życia w łóżku zostawiła mnie. Był to dla mnie najgorszy okres w moim krótkim życiu. Nie potrafiłem się pozbierać. Ciągle płakałem, nic nie jadłem, prawie zawaliłem studia.
"Pierwsza miłość" zostawiła mnie jakoś w 2014 w Maju.
Jakoś od 2013 ćwiczyłem prawie zawodowo Crossfit, więc po tym jak mnie zostawiła uciekłem w sport. W miedzy czasie szukałem powodu czemu mój penis nie stał i tu trafiłem na blog Daniela. Poczułem się jak oświecony. Czytając bloga czytałem swoją biografie, po prostu, jakby ktoś opisywał moje życie.
W czerwcu 2014, po przeczytaniu wszystkich listów, zacząłem odwyk. Udało mi się wytrzymać te 3 miesiące, ja i mój penis byliśmy naprawdę w dobrej kondycji i w związku z tym, że nie miałem gdzie się rozładować, to
we wrześniu 2014 wróciłem do nałogu.
Były to ciągi gdzie fapowałem parę razy dziennie, a czasem tydzień nic. Walczyłem z tym na okrągło. Ograniczyłem oczywiście wszystko. Włączyłem K9, itp. Jeśli znalazłem sposób na obejście problemu, to zaraz go blokowałem, ale nie potrafiłem przestać się masturbować do porno.
Trwało to wszystko mniej więcej do Grudnia 2015 roku.
W Grudniu poznałem dziewczynę swoich marzeń. W związku z tym, że chciałem czegoś więcej to od Grudnia byłem zmotywowany, żeby zacząć na dobre odwyk.
Spotykaliśmy się, w końcu doszło do spraw łóżkowych.
Po przeczytaniu bloga byłem mądrzejszy i zacząłem skupiać całą swoją uwagę na przyjemności partnerki. Tylko, że ona chciała czegoś więcej.
W związku z tym jakoś na początku 2016 powiedziałem jej o moim uzależnieniu i odwyku. Było mi bardzo ciężko się przyznać, bo nikt inny o tym nie wiedział.
Kiedy skończyłem swoje wyznanie, zaczęła się śmiać. Po prostu śmiała się :)
Poczułem ulgę. Zaczęliśmy na ten temat rozmawiać. Dałem jej link do bloga, wszystko przeczytała. Powiedziała, że zaczekamy te parę miesięcy.
Ja ograniczyłem wszystko co związane z seksem, czy masturbacją, tylko zaspokajałem moją wybrankę.
W miedzy czasie pisałem do Daniela ze dwa listy, bo po 3 miesiącach, wcale nie było lepiej. Podejrzewałem wszystko, impotencje, stulejkę, hormony.
Ale starałem się wytrwać, bo miało się w końcu opłacić :)
No i dochodzimy do momentu, gdzie w Maju 2016 roku, Moja Wybranka zdecydowała, że Ona zaspokoi mnie, no i udało się :D Doszedłem :)
19 Maja, byliśmy w łóżku i udało mi się odbyć od roku 2012 prawie normalny seks. Po prostu byłem w stanie wejść w partnerkę :)
Od tego czasu robimy to bardzo często i jest coraz lepiej z moim Małym.
Czuje się jak nowo narodzony, po wielu trudach udało mi się pozytywnie zakończyć odwyk. Była to trudna przeprawa z wieloma przeszkodami i załamaniami, ale udało się :)
Słuchajcie, wytrzymajcie w odwyku, tyle ile potrzebujecie, na serio warto i odwyk w 1000000% działa!!!!
Wierzę w was wszystkich, dajcie z siebie 100%.
Po prostu ograniczcie wszystko i wytrzymajcie w tym.
Mi poszczęściło się, że znalazłem wyjątkową dziewczynę, ale gwarantuje, że wam też taka się trafi :)
Dziękuje Danielowi, za wszystko!!!!
Jesteś wspaniałym człowiekiem i będę Ci wdzięczny do końca życia :)
Panowie i Panie, nie poddawajcie się, życie bez porno, jest zupełnie innym życiem, bardziej kolorowym i urozmaiconym.
Podjęliście pierwszy krok, że chcecie przejść odwyk, to gwarantuje wam, że dacie radę.
Daniel, proszę wstaw to do siebie na bloga. Jestem winny Tobie i innym czytelnikom ten list.
Liczę, że pomoże wielu osobą.
Miło aż się czyta i fajnie że się udało, porno nie jest potrzebne nikomu w jego życiu bo zaburza wiele spraw nie tylko łóżkowych. Gratulacje!
we wrześniu 2014 wróciłem do nałogu.
Były to ciągi gdzie fapowałem parę razy dziennie, a czasem tydzień nic. Walczyłem z tym na okrągło. Ograniczyłem oczywiście wszystko. Włączyłem K9, itp. Jeśli znalazłem sposób na obejście problemu, to zaraz go blokowałem, ale nie potrafiłem przestać się masturbować do porno.
Trwało to wszystko mniej więcej do Grudnia 2015 roku.
W Grudniu poznałem dziewczynę swoich marzeń. W związku z tym, że chciałem czegoś więcej to od Grudnia byłem zmotywowany, żeby zacząć na dobre odwyk.
Spotykaliśmy się, w końcu doszło do spraw łóżkowych.
Po przeczytaniu bloga byłem mądrzejszy i zacząłem skupiać całą swoją uwagę na przyjemności partnerki. Tylko, że ona chciała czegoś więcej.
W związku z tym jakoś na początku 2016 powiedziałem jej o moim uzależnieniu i odwyku. Było mi bardzo ciężko się przyznać, bo nikt inny o tym nie wiedział.
Kiedy skończyłem swoje wyznanie, zaczęła się śmiać. Po prostu śmiała się :)
Poczułem ulgę. Zaczęliśmy na ten temat rozmawiać. Dałem jej link do bloga, wszystko przeczytała. Powiedziała, że zaczekamy te parę miesięcy.
Ja ograniczyłem wszystko co związane z seksem, czy masturbacją, tylko zaspokajałem moją wybrankę.
W miedzy czasie pisałem do Daniela ze dwa listy, bo po 3 miesiącach, wcale nie było lepiej. Podejrzewałem wszystko, impotencje, stulejkę, hormony.
Ale starałem się wytrwać, bo miało się w końcu opłacić :)
No i dochodzimy do momentu, gdzie w Maju 2016 roku, Moja Wybranka zdecydowała, że Ona zaspokoi mnie, no i udało się :D Doszedłem :)
19 Maja, byliśmy w łóżku i udało mi się odbyć od roku 2012 prawie normalny seks. Po prostu byłem w stanie wejść w partnerkę :)
Od tego czasu robimy to bardzo często i jest coraz lepiej z moim Małym.
Czuje się jak nowo narodzony, po wielu trudach udało mi się pozytywnie zakończyć odwyk. Była to trudna przeprawa z wieloma przeszkodami i załamaniami, ale udało się :)
Słuchajcie, wytrzymajcie w odwyku, tyle ile potrzebujecie, na serio warto i odwyk w 1000000% działa!!!!
Wierzę w was wszystkich, dajcie z siebie 100%.
Po prostu ograniczcie wszystko i wytrzymajcie w tym.
Mi poszczęściło się, że znalazłem wyjątkową dziewczynę, ale gwarantuje, że wam też taka się trafi :)
Dziękuje Danielowi, za wszystko!!!!
Jesteś wspaniałym człowiekiem i będę Ci wdzięczny do końca życia :)
Panowie i Panie, nie poddawajcie się, życie bez porno, jest zupełnie innym życiem, bardziej kolorowym i urozmaiconym.
Podjęliście pierwszy krok, że chcecie przejść odwyk, to gwarantuje wam, że dacie radę.
Daniel, proszę wstaw to do siebie na bloga. Jestem winny Tobie i innym czytelnikom ten list.
Liczę, że pomoże wielu osobą.
Miło aż się czyta i fajnie że się udało, porno nie jest potrzebne nikomu w jego życiu bo zaburza wiele spraw nie tylko łóżkowych. Gratulacje!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj że możesz komentować anonimowo, zaznacz opcje anonimowy.