wtorek, 25 lutego 2014

praca praca

Nowa robota pożera mi sporo czasu, do bloga zaglądam i cały czas jest aktywny, chętnie bym opublikował jakieś arty, więc jeśli ktoś czuje się na siłach, zapraszam. PIszecie dłuzsze opinie, wlasne historie. W weekend wrzuce jeden który jest jeszcze w kolejce.

Pozdrawiam

19 komentarzy:

  1. Cześć Daniel.
    Minął już około 4 miesiąc odwyku od porno a rezultatu nie ma :-( stosunki odbywam regularnie, ale nie są one takie jak chciałem. Partnerka musi mnie mocno stymulować i erekcja pojawia się dopiero jak czuje ze zaraz dojdę. Wtedy szybko przerywamy i dopiero wtedy możemy to robić, ale ciągle jestem bliski dojścia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, znam twój problem. Ja wytłumaczyłem swojej partnerce, po rzuceniu porno i wspomagania, robiliśmy to parę razy, ale nie było rózowo. Zdałem sobie sprawę, że aby było normalnie, trzeba odpuścić seks całkowicie przez parę miesięcy. I tak zostałem porzucony przez swoją partnerkę. Życie! Odwyk trwa. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziś zdarzyło się coś strasznego. Od ok. 2 tygodni mam przerwany odwyk. Mam takie postanowienie, żeby nie patrzyć się na dziewczyny w sposób pożądliwy – nie patrzyć na erotyczne miejsca. Jak na mieście widzę jakąś dziewczynę to się czasem „oglądnę”, nawet dziś szłem za taką jedną w „pobudzającym faceta ubraniu” i się popatrzyłem, ale to nie jest ważne. Później popatrzyłem się na siostrę w ten sposób, na jej walory… czuję się okropnie, jak wrak człowieka, fapanie-przymykam oko porno-przymykam oko, oglądanie się-przymykamoko, ale popatrzyć się w ten sposób na bliską osobę to jest coś strasznego. Zwłaszcza że od pierwszej próby odwyku czyli od nie wiem kilku miesiecy tego unikałem. Przed odwykiem nie miałem skrupułów ale teraz moje postępowanie się przewartościowało i po tym co zrobiłem czuję się fatalnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ty nie masz sie biczowac tyko cieszyć życiem i to życie zbierać do kupy

      Usuń
  4. Wprowadzasz w błąd ludzi takim pisaniem. Nie wiem z jakiego wspomagania korzystałeś, ale to jest powód, że masz teraz problemy. Ja jestem po drugiem miesiącu odwyku. Wcześniej sex był taki na odpiernicz. Teraz dopiero doceniasz swoją partnerkę i nie traktujesz jej jak worek do spuszczania. Libido spadło na początku to prawda. Nie czułem tego pociągu ogólnie do płci przeciwnej itp. ale to trochę złudne uczucie. Przy żywej kobiecie reakcje są inne niż przy zdjęciach i filmach, masz więcej bodźców. Ogólnie erekcje są lepsze, mocniejsze, nawet ona to zauważyła. Oczywiście zdarza się, że na początku gry wstępnej cały czas stoi a jak przyjdzie do włożenia to już nie stoi, ale wtedy ona stymuluje i już ok jest ;] życie. Dalej mam odwyk, nie wrócę do porno i trzepania nigdy. Hmm trzeba rozróżnić dwa problemy. Ludzie którzy nie mają stałej partnerki i tylko trzepali oraz ludzie którzy mimo tego, że mieli partnerki wciągali porno i masturbowali się. Do kom1. spróbujcie czegoś nowego, nie miejcie monotonii w łóżku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ok, rozumiem ciebie. Mówię, że spotkałem się z taką sytuacją jak Daniel. Zwyczajnie nie dygnął i porzuciłem porno i masturabcję. Jako, że to był początek związku, partnerka chciała koniecznie iśc do łóżka i zaczęło nam wychodzić przez tydzień, ale później znowu to samo. Więc wytłumazcyłem jej, że na parę miesięcy trzeba dać sobie spokój. Na odwyku nie powinno się uprawiać seksu, takie jest moje zdanie i nie tylko moje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten odwyk to jedna wielka ściema, sobie sami niepotrzebnie w głowie ryjecie. Wstań jeden z drugim od kompa i wyjdź do ludzi. A nie siedzisz z fiu...tem w ręku i płaczesz do kompa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z wyjściem się zgadzam i pisałem o tym wcześniej
      a odwyk to nie sciema, mylisz kilka rzeczy widocznie

      Usuń
  7. Nie zgadzam sie,ze odwyk to sciema. Ja i moj partenr jestesmy tego najlepszym przykladem.Opisywalam wczesniej nasza historie,jestesmy na odwyku juz 5 miesiac. Tak, ja tez,bo wspominalam,ze sama lubilam porno i masturbacje przy nim,jednak robilam to sporadycznie i w ramach samotnych wieczorow,kiedy partnera nie bylo przy mnie. Ale kiedy on postanowil na zawsze z tym skonczyc to dolaczylam do tego postanowienia ,chocby ze wzgledu na to,ze dowiedzialam sie z tego bloga,ze porno ryje banie czy tego chcemy czy nie.Po tych 5 miesiacach wszystko sie zmienilo.Zaczne od partnera: po trzech miesiacach powrocily poranne erekcje, po jakims czasie wrocily tez nocne i spontaniczne w trakcie dnia. Coraz czesciej sam inicjuje seks, co przedtem zdarzalo sie jednak rzadko. Czesciej patrzy mi w oczy, jego postawa ciala sie zmienila, zaczal zajmowac sie rzeczami,ktore sprawiaja mu przyjemnosc, odgrzebal stare pasje. Mial momenty zwatpienia,libido bylo dlugo niskie,gral zbyt dlugo w gry,zastepowal jeden nalog drugim. Ale ogranal sie i zrozumial,ze robi zle i zaczal poswiecac uwage sprawom,ktore go ciesza ale zarazem rozwijaja.Seks na poczatku go bardzo stresowal,bal sie,ze skonczy zbyt wczesnie,ze nie da mi satysfakcji,ale po kilku rozmowach kiedy poczul wsparcie przestal na to zwracac uwage i nawet jesli kochanie sie konczylo sie dla mnie zbyt szybko zrozumial,ze zawsze przeciez moze dokonczyc dziela w inny sposob i nie mam o to zadnych pretensji i nie ujmuje mu to meskosci. Bo do cholery nie liczy sie jak, liczy sie,ze zadbal o mnie od konca i pokazuje,ze moja przyjemnosc tez sie dla niego liczy.To piekne jak coraz czesciej widze jego rozpalone oczy, kiedy sie przy nim przebieram,albo kiedy przytulam sie do niego calym cialem w przerwie kiedy razem gotujemy obiad.Wczesniej na prawde nie robilo to juz na nim wraznia, a teraz nawet mnie zaskakuja jego reakcje na tak "zwykle" sytuacje.Odczuwam motyle w brzuchu jak na poczatku zwiazku, jak wracaja pikantne smsy kiedy jest w pracy i pisze mi,ze ma na mnie ochote. To wrecz niesamowite,ze takie rzeczy dzieja sie juz w dlugo trwajacym zwiazku. Przezywamy teraz totalny haj na siebie, podczas gdy inne zwiazki po kilku latach bycia ze soba zaczynaja sie soba wrecz nudzic.To cos cudownego i zycze kazdej Kobiecie,zeby to przezywala.Teraz seks jest dlugi,zmyslowy i poprzedzony fajna gra wstepna,ale tez czasem spontaniczny, dziki i taki jaki my kobiety tez lubimy gdy widzimy,ze nasz Mezczyzna jest zdecydowany, napalony walsnie na nas. Nie ma frustracji, nie ma presji,a noce bez seksu juz nie sa naladowane stresem,ze on mnie juz nie kocha,tylko spokojne i pelne przytulania i malych gestow przy zmienianiu pozycji z lyzeczki na nieco bardziej rozluzniona:)Co do mnie, rezygnacja z nawet tymczasowego porno sprawila,ze mysle o moim partnerze bardziej ochoczo i niecierpliwie,ale tez wzielam odpowiedzialnosc za dbanie o nasza relacje i okazywanie mu zainteresowania. Wrocila mi ochota na okazywanie mu czulosci poza łozkiem( bo przeciez Wy tez jej potrzebujecie). Mam wieksza ochote byc dla niego seksowna,mowic do niego tym tonem,ktorego uzywalam flirtujac z nim na poczatku zwiazku. Wracaja te drobne sprawy, ktore kiedys byly motorem do checi bycia razem z jednej i drugiej strony. Postanowilismy byc dla siebie jedyna alternatywa w rozladowaniu napiecia seksulanego a dalo nam to nowa jakosc zwiazku i przelozylo sie nie tylko na lozko ale na satysfakcje z zwiazku w ogole:)ja sie zajmuje swoimi pasjami,on swoimi i kiedy kazde z nas sobie wzajemnie o nich opowiada stanowi to przewaznie swietny wstep do kolejnych fajerwerkow w sypialni! Panowie podejmijcie trud zmiany, Panie tez to zrobcie, wspierajcie sie w tym wzajemnie, dajcie sobie prawo do bledow i drobnych watpliwosci a opalci sie Wam po stokroc. Ale przede wszystkim komunikujcie sie,otworzcie na partnera/rke i calkiem fajna przyszlosc przed Wami.To nie magia,tak po prostu jest. Powodzenia! Fasola

    OdpowiedzUsuń
  8. Do tych co oglądają codziennie porno i się masturbują i dlatego się gorzej czują. NIE RÓBCIE TEGO PRZEZ 4-5 DNI a zobaczycie że będziecie mieli więcej energii, będziecie bardziej skoncentrowani i po prostu będziecie bardziej "pozytywnie agresywni" męscy. Jest to normalna reakcja na skutek podniesienia się testosteronu w organizmie a nie działanie urojonego "odwyku" i zaprzestania niby "uzależnienia". Tak, wiem te słowa w dzisiejszych czasach są bardzo trendy i przypisuje się je do wszystkiego, ale proszę nie wmawiacie sobie i innym że są uzależnieni i muszą iść na odwyk bo tylko stwarzacie presję na młodym człowieku i robicie mu krzywdę wmawiając nieprawdziwą chorobę. Każdy zdrowy mężczyzna i każda zdrowa kobieta po seksie czują się zmęczeni i muszą uzupełnić niedobór energii który wywołał stosunek, tak seks to nic innego jak ćwiczenia fizyczne które powodują utratę energię dlatego czujemy się zmęczeni i rozkojarzeni. Przez sen i jedzenie tą energię odbudowujemy na nowo, ale gdy się będziemy kochać 3 razy dziennie 31 dni w miesiącu będziemy zmęczeni, niczym nie zainteresowani czy to sportem, nauką czy kulturą jak i innymi ludźmi.
    Nasz organizm nie będzie miał się kiedy zregenerować, mówi wam to coś?? Tak, chyba objawy waszego "uzależnienia". Organizmowi ,a raczej reakcją chemicznym zachodzącym w nim jest wszystko jedno czy seks czy masturbacja, jedno i drugie w nadmiarze prowadzi do osłabienia, zmęczenia bo organizm chce odpocząć i tyle czy to uzależnienie?? Nie, to naturalna rzecz, nie naturalna jest tylko ilość wytrysków(stosunków) którą możecie wykonać za pomocą masturbacji i bodźca jakim jest porno które do niej prowadzi. W życiu trzeba spełnić dużo warunków, żeby odbyć stosunek z drugą osobą mówię tu oczywiście o tych "pozytywnych warunkach"
    randka, spotkania, flirt, wspólny język, chemia i jeszcze trochę innych, dlatego nie uprawiacie seksu 3 razy dziennie z nowo napotkaną osobą, a wasz organizm jest w stanie tą energię do życia wytworzyć i ją utrzymać( te niby super moce).
    Dlatego nie dajcie sobie wmówić odwyków, uzależnień, chorób.

    Prosta i złota zasada
    CO ZA DUŻO TO NIE ZDROWO

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli ktoś masturbuje się 5-6xdziennie a nie 3 dla poprawy nastroju lub z przyzwyczajenia to coś jest nie tak.
      Czynności dla poprawy nastroju są związane z uzależnieniami behawioralnymi, a to nie jest tylko erotyka, ktoś pisał, że mu się przerzuciło na gry.
      Sam piszesz, że to jest nienaturalne i że należy zachować umiar a to znaczy, że coś jest na rzeczy.
      Czy to się nazwie uzależnieiem i odwykiem czy brakiem umiaru i wstrzemięźliwością to chyba kwestia nazewnictwa.
      Fapowicze znają tylko porno, nie znają "super mocy" aka stanu normalnego. Ty chyba miałeś szczęście nie wpaść w to szambo i dla Ciebie to co tutaj piszemy to stek bzdur. Jednak czy to się nazwie odwykiem i resetem czy podniesieniem testosteronu, efekt jest ten sam.
      Dodam, że były wspominane przypadki, że u impotentów odwyk czy zachowanie umiaru przynosi pozytywne rezultaty to chyba coś w tym jest. Pozdro

      Usuń
    2. obecnie uwazam ze masturbacja to tylko oslabia, niszczy ta energie ktora pcha nas na przód jako facetow. Jedynym sposobem na rozladowanie napiecia ma byc kobieta i koniec kropka :)

      Usuń
    3. Z czekoladą i innymi słodyczami też zachował bym umiar bo ich jedzenie służy poprawie nastroju, idąc dalej załóżmy ktoś nie przyglądał się w szkole miał słabe oceny; zamiast się uczyć oglądał xxx, grał w gry itp.,itd. ; zamiast przykładać się i pielęgnować swoje znajomości, przyjaźnie, spotykać się by je podtrzymać wolał siedzieć w swoich czterech kątach na swoich czterech literach a jedynym okienkiem na świat był komputer z , gg, nk, nfs, diablo itd, itp i nagle zrozumiał że jest leniem, nierobem, nieukiem itp itd zamiast czytać całe książki czytał streszczenia teraz siedzi na kasie w tesco lub w domu na bezrobociu, oblał szkołę. Trudno jest się przed sobą przyznać że się MI nie chciało, że MI nie zależało lepiej wymyślić sobie uzależnienie. Piszę tu oczywiście o 99 procentach osób, a ten JEDEN procent?? Niech idzie do specjalisty psychiatry/psychologa tam mu pomogą specjaliści bo ma poważny problem a nie pseudo specjaliści z forum...

      Usuń
    4. Masturbacja zaburza układ nagrody w mózgu i może zwiększać lenistwo(tylko co było pierwsze- jajko czy kura? odpowiem z Harrego Pottera - koło nie ma początku:).
      Dość filozofowania. Zwróciłeś uwagę na ciekawą rzecz. Wymyślanie jakiejś siły spoza obszaru naszej kontroli (np. nasz nałóg) to rzeczywiście prosty sposób na odsunięcie odpowiedzialności za życie. Tak robią osoby o (niech mnie teraz psychologowie poprawią) charakterze ofiary. Nie wiem czy takie coś można zmienić. Pamiętam, że oprócz ofiary są jeszcze (nie wiem jak to nazwać) osobowości? oprawcy, i jakieś 2 inne ale nie mogę tego nigdzie znaleźć.
      Dobrze, że to zauważyłeś bo może Twój wpis komuś odsłoni oczy.
      Ale to się nie tyczy wszystkich - by daleko nie szukać zalożyciel forum, dobrze zarabiający ekspert IT też miał problem z porno.
      Co do zalet odwyku to jeśli komuś się nie chciało uczyć to będąc na odwyku ma szansę zmienić życie, ODWYK TO NIE TYLKO ABSTYNENCJA OD PORNO I MASTURBACJI i życie jak w ascezie jak święci ALE PRZEDE WSZYSTKIM ODBUDOWANIE ŻYCIA, na wielu płaszczyznach. Krótko mówiąc wmawiając sobie odwyk odbudowywujemy życie. Taki kroczek pośredni do (ustalenia) celów.
      Co do pseudo specjalistów masz rację, że mogą zaszkodzić i do każdego trzeba się odnosić z dystansem, ale problem uzależnienia od porno jest stosunkowo nowym zagadnieniem i lekarzy o tym na studiach nie uczyli. Jeśli coś jest potwierdzone doświadczalnie przez historie ludzi to coś w tym jest.
      Pozdro, Anonimowy15 marca 2014 08:26

      Usuń
    5. "problem uzależnienia od porno jest stosunkowo nowym zagadnieniem i lekarzy o tym na studiach nie uczyli."- nie jest tak że lekarz uczy się tylko na studiach, lekarze poszerzają swoją wiedzę,uczą się nowych technik,chorób przez całe swoje życie, więc nie wiem dlaczego u niektórych jest taka awersja co do lekarzy i to nie uczą się z forum internetowego jak większość z nas, tylko ze specjalistycznych książek, z wykładów, czerpią wiedzę z najnowszych badań i opracowań naukowych.


      Usuń
  9. ja tam uważam że to jednak nałóg bo skoro po odstawieniu mam wahania nastrojów czy też drgawki lub czuje jakby mnie coś uciskało w klatce i zdecydowanie czuję że muszę oglądać xxx i fapać choć wiem jakie są tego konsekwencje

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Danielu. Mam pytanie. Po 20 dniach odwyku mam dziwne wrażenie jakby serce kołatało taki ucisk jakby nie potrafie okrelsic co to jest? Czy to jest normalne? W pierwszych 2 tygodniach libido poszło do gory ale teraz libido oczywiscie zerowe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciezko powiedziec, moze stres kto wie jesli jestes zdrowy etc to mozliwe ze wina odwyku ja mialem zawroty glowy gdy schodzilem ze schodzow, jakby trwalo zbyt dlugo do lekarza

      Usuń
  11. Oczywiście że to nałóg i nie wmawiaj innym że tak nie jest, pełno ludzi doświadczyło poprawy łącznie ze mną, widać nie miałeś flaka od trzepania i papki z mózgu od porno, albo jeszcze nie masz:)

    OdpowiedzUsuń

Pamiętaj że możesz komentować anonimowo, zaznacz opcje anonimowy.